Rosjanie uciekają z Krymu. Gigantyczne korki w kierunku Ukrainy

Atak ukraińskich służb specjalnych na most Kerczeński wywołał panikę wśród rosyjskich turystów, którzy jeszcze niedawno bez obaw zmierzali na Krym, by zakosztować wakacyjnego wypoczynku. Ukraińcy ostrzegali, że lato na Półwyspie Krymskim będzie bardzo gorące i słowa dotrzymali. Co ciekawe, Rosjanie uciekają w kierunku Ukrainy.

Rosjanie uciekają z Krymu. Gigantyczne korki w kierunku Ukrainy
Rosjanie uciekają z Krymu po ukraińskim ataku na most Kerczeński (PAP, STRINGER)

Wakacje na Krymie jeszcze niedawno Ukraińcom i Rosjanom kojarzyły się zupełnie inaczej, niż od roku. Oba narody w zgodzie korzystały z dobrodziejstw półwyspu, oba smakowały słońca i pięknych plaż. I to niezależnie od tego, czy Krym należał do ZSRR, czy później do niepodległej Ukrainy. Od roku jest jednak zupełnie inaczej.

Rosjanie po aneksji Półwyspu Krymskiego zaprosili turystów z kraju, by podkreślić, jak bardzo ten teren jest rosyjski i jak to dla nich naturalne od lat, że właśnie tam udają się na wakacje. Sęk w tym, że od inwazji na Ukrainę nie jest już sielsko i bezpiecznie w okolicy. I właśnie tego doświadczają turyści, którzy niedawno jechali tłumnie na Krym.

Teraz uciekają w popłochu, byle szybciej przedostać się na teren Federacji Rosyjskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Atak na most Krymski. Generał Polko nie ma wątpliwości. "Wkrótce dojdzie do ponownego ataku"

Co ciekawe, po ataku ukraińskich dronów na most Kerczeński - symbol rosyjskiej okupacji Półwyspu Krymskiego - muszą ewakuować się w stronę Ukrainy. I faktycznie na drogach w stronę okupowanego Melitopola tworzą się ogromne korki. Turyści nie mogą uciekać zamkniętym po ataku mostem (wschodnia część Krymu), więc jadą na północ, by przedostać się do Rostowa nad Donem.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Jeszcze niedawno Rosjanie chwalili się w swoich social mediach wyprawami na Krym i zapewniali, że nie obawiają się toczącej się tuż obok wojny. Przy wjeździe na półwysep tworzyły się korki, turystów przybywało. Teraz wszyscy uciekają, a na kanałach na Telegramie jest coraz więcej materiałów wideo obrazujących panikę Rosjan.

Nie wzięli sobie do serca ukraińskich ataków na Krym sprzed roku, zlekceważyli zapowiedzi Sił Zbrojnych Ukrainy, które zapowiadały niedawno "gorące lato" na Krymie. A teraz są w strefie zagrożenia i muszą szukać ratunku. Na szczęście Ukraińcy nie atakują celów cywilnych i nie bombardują uciekającej ludności, jak to robią wojska rosyjskie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Kolejny atak Ukraińców na most Kerczeński

Atak na most Krymski był częścią udanej operacji specjalnej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i sił morskich Kijowa - wynika z ustaleń ukraińskich mediów. Do uderzenia w kluczową dla Rosjan przeprawę Ukraińcy mieli użyć skuterów, które przerobiono na drony. Według niepotwierdzonych doniesień mieszkańcy słyszeli eksplozje przed świtem w poniedziałek.

Rosjanie oświadczyli, że atak na most Kerczeński był aktem terrorystycznym i zapowiedzieli odwet. Media mówią o uszkodzeniu ważnego elementu konstrukcyjnego, co może oznaczać dłuższe wyłączenie przeprawy z użytku. Władz rosyjskie twierdzą, że uszkodzona została tylko nawierzchnia mostu, a sytuacja nie jest bardzo poważna.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić