To nie fotomontaż. Tak wygląda zjeżdżalnia dla dzieci

52

Kawałki wygiętej połączonej blachy układające się w kształt długiej, pokręconej rynny to zwycięski pomysł na zjeżdżalnię dla dzieci w bydgoskim budżecie obywatelskim. Teraz niektórzy mieszkańcy mówią o źle wydanych pieniądzach i krytykują pomysł. Jego autor odpowiada: "Jeżeli są osoby przewrażliwione, to niech na ten plac zabaw dzieci nie wysyłają".

To nie fotomontaż. Tak wygląda zjeżdżalnia dla dzieci
Zjeżdżalnia w Bydgoszczy ma tule samo zwolenników jak i przeciwników (Facebook)

Kontrowersyjna zjeżdżalnia dla dzieci to pomysł bydgoskiego społecznika, Adama Goździewskiego.

Mężczyzna w rozmowie z lokalnymi mediami opowiada, że podobne rozwiązania podpatrzył w Grudziądzu i postanowił przenieść je na grunt swojego miasta. Jedna zjeżdżalnia powstaje na Piaskach, kolejne są w planach na kolejną edycję BO.

Ale pomysł powyginanych, metalowych zjeżdżalni nie wszystkim tak samo się podoba. Choć wiele osób już typuje w mediach społecznościowych kolejne lokalizacje gdzie mogłyby powstać, wiele osób ma wątpliwości co do ich funkcjonalności i bezpieczeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Plaga szczurów na placu zabaw. Szokujące nagranie mieszkańca Lublina
Nie wiem jak inne dzieci, ale synek próbował zjechać i w ogóle się nie dało, tragedia - pisze jedna z matek, a inna dodaje - Latem nie do skorzystania. Niestety, ale przez metalowe części łatwo się poparzyć.

Niektórzy zwracają także uwagę na sposób wykonania zjeżdżalni. "Robione jest coś co zapowiada się super, co mógłby być super frajdą dla dzieci, kasa się wydaje... Ale jednak jak zwykle w błoto. Już lepiej wydać więcej na przemyślaną inwestycję, materiał lepszy i zrobić ich mniej, niż takie buble "po nic" - krytykuje jeden z komentatorów.

Ale autor projektu cytowany przez "Gazetę Pomorską" odpowiada krótko: "Jeżeli rodzice zgłaszają, że coś jest niebezpiecznego, to powiem, że życie samo w sobie jest niebezpieczne. Jeżeli mają problem z tym, że coś jest niebezpieczne to najlepiej niech dzieci siedzą przez komputerem".

Jeżeli są osoby przewrażliwione, to niech na ten plac zabaw dzieci nie wysyłają - dodaje.
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić