Piotr K. dziewczynkę znalazł na jednym z portali internetowych. To właśnie tam polował na nastolatki, którym proponował spotkania o charakterze seksualnym.
Dzięki czujności jednego z mieszkańców, który poinformował o anonsie ursynowskich policjantów, kryminalni mogli przygotować zasadzkę - wyjaśnia Edyta Adamus z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
24-latek umówił się z dziewczynką pod basenem. O ustalonej godzinie czekali na niego jednak kryminalni z Ursynowa, bo to właśnie funkcjonariusze podszyli się pod nieletnią. Piotr K. nie miał pojęcia, że w rzeczywistości rozmawiał z dorosłą osobą. Podejrzany o pedofilię trafił do aresztu, a prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.