To już nie wariant Eris EG.5 budzi zainteresowanie naukowców, a mutacja Pirola BA.2.86. Została ona wykryta przez sekwencjonowanie genetyczne. Pierwszy przypadek zarażenia tą właśnie odmianą koronawirusa wykryto w Izraelu, następnie w Danii i USA. Niestety, już w piątek 19 sierpnia Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowi (UKHSA) a potwierdziła jego obecność na Wyspach.
Wiemy na pewno o jednym potwierdzonym przypadku w Wielkiej Brytanii. UKHSA przeprowadza obecnie szczegółową ocenę i przekaże dalsze informacje – mówi dr Meera Chand w "The Guardian".
BA.2.86 Pirola pod ścisłą kontrolą WHO
Naukowcy prognozują, że w ciągu dwóch tygodni liczba osób zarażonych Pirolą wzrośnie. Ocena ryzyka wykonana i zaprezentowana przez UKHSA mówi, że przypadek w UK nie był przywieziony z innego kraju, a zmutował lokalnie, w brytyjskiej populacji.
Badania wykazały, że sekwencje genetyczne BA.2.86 w różnych państwach pozwalają stwierdzić, że wirus jest nowy i niestety szybko się rozprzestrzenia. Wstępne dane stawiają naukowców w stanie gotowości. Trwają badania, które mają stwierdzić, czy Pirola będzie atakować odporność, która została już wytworzona w organizmach, czy czeka nas kolejna fala epidemii koronawirusa.
Na chwilę obecną naukowcy mierzą się z kwestią dominacji BA 2.86. Pirola ma liczne zmiany genetyczne, co można zauważyć w jej białku – znajduje się tam ponad 30 różnych mutacji! Nic więc dziwnego, że wykrycie BA 2.86 ponownie obudziło czujność naukowców.
Profesor Francois Balloux, dyrektor Instytutu Genetyki UCL, zaznaczył, że Pirola to mutacja koronawirusa, która jest najbardziej zaskakująca od czasów słynnego Omikrona.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że linia ta nabyła swoje mutacje podczas długotrwałej infekcji u osoby z obniżoną odpornością ponad rok temu, a następnie rozprzestrzeniła się z powrotem w społeczności – mówi prof. Francois Balloux.
Profesor Balloux informuje, że zdolności adaptacyjne Piroli są aktualnie poddane badaniom, które będą trwały przez kilka następnych tygodni.
Nawet w najgorszym scenariuszu, w którym BA.2.86 spowodowałby nową poważną falę zakażeń, nie spodziewamy się, że spowoduje chorobę o ciężkim przebiegu i wiele zgonów, jak miało to miejsce w przypadku wcześniejszych wariantów Alfa, Delta lub Omikron - mówi prof. Balloux
Czy szczepienie chroni przed Pirolą?
Profesor Tom Wenseleers, biolog ewolucyjny, uważa, że zaskoczeniem byłaby sytuacja, w której to wysoki poziom odporności naszej populacji nie chronił przed ciężkim przechodzeniem Piroli. Uważa on także, że w tej chwili nie da się określić, jak dużą "falę" może wywołać BA.2.86.
Z kolei epidemiolog z edynburskiego uniwersytetu profesor Rowland Kao, mówi, że pojawienie się Piroli to żadne zaskoczenie. Uważa także, że nie jesteśmy dobrze przygotowani na ewentualną falę, która może, ale – jak podkreśla – nie musi się pojawić.
Nowy wariant koronawirusa może wpłynąć na powrót do szkół i na uniwersytety, a także na ponowne wprowadzenie pracy zdalnej. Warto zaznaczyć, że u osób, które są bardziej podatne na zarażenia, odporność immunologiczna związana z koronawirusem już w tym momencie zaczyna zanikać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.