Pani Małgorzata ma 43 lata i samotnie wychowuje dwoje dzieci. Ogromne podwyżki cen za ogrzewanie mocno odbiły się na jej domowym budżecie, przez co ciężko jest związać koniec z końcem. Niestety nie ma wyboru - w mieszkaniu jest wyłącznie ogrzewanie gazowe. Aby choć trochę zmniejszyć przerażające rachunki, postanowiła w pewien sposób zmobilizować dzieci do rzadszego używania termostatu.
Czytelniczka nie miała wyboru. Musiała zacząć oszczędzać
Rzeczywistość radzenia sobie z ciągłymi podwyżkami cen wszystkiego nie jest, łagodnie mówiąc, za ciekawa. Coraz więcej osób zastanawia się, w jaki sposób choć trochę zmniejszyć comiesięczne wydatki, choć momentami brakuje już pomysłów, jak tego dokonać. Do redakcji zgłosiła się czytelniczka, która pokazała metodę swojej znajomej na radzenie sobie z rachunkami za ogrzewanie.
43-latka znajduje się w podbramkowej sytuacji. Jest samotną mamą, która robi wszystko, aby utrzymać rodzinę. Niestety ceny idą wciąż górę, podczas gdy pensje wciąż utrzymują się na tym samym poziomie. Krakowianka wiedziała, że trzeba będzie jeszcze mocniej zacisnąć pasa. Pomysł na obniżenie rachunku za gaz zobaczyła niegdyś na pewnej internetowej grupie. Wcześniej kobiecie przez myśl nie przeszło, że sama podejmie takie kroki.
W oszczędzanie włączyła dzieci. Napisała im taką wiadomość
Pani Małgorzata powiesiła na termostacie kartkę z krótkim quizem, który miał w zabawny sposób dać dzieciom do zrozumienia, co powinny zrobić. Dzieci co chwila, nawet kiedy nie było takiej potrzeby, podwyższały temperaturę w mieszkaniu. Z tego względu przerażona rachunkami mama zdecydowała się powstrzymać pociechy od regulowania temperatury.
Zanim podniesiesz temperaturę, odpowiedz na pytania. Czy masz skarpetki? Bluzę z długim rękawem? Bieliznę termiczną? Czy widzisz swój oddech?
Po odpowiedzi na powyższe pytania dzieci miały dwie opcje: niepodnoszenie temperatury lub ubranie się.
Po zdaniu sobie sprawy, do czego zmuszają ciągłe podwyżki, zdecydowanie nikomu nie powinno być do śmiechu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.