Do śmierci 23-latki doszło w maju 2019 roku, jednak dopiero teraz w sprawie zapadł wyrok. Jak podaje New York Post, już dzień po ślubie Wasam Moussa zabrała swoje rzeczy z mieszkania, które dzieliła ze świeżo poślubionym mężem i zdecydowała się na rozwód.
Przeczytaj także: Ultranowoczesna technologia policji. Zbrodnia z 1983 r. wyjaśniona
Dzień po ślubie złożyła pozew o rozwód. Mąż ją udusił
25 maja 2019 roku Wasam Moussa spotkała się ze swoim – wciąż – mężem, aby porozmawiać o planowanym rozwodzie. Między parą doszło do kłótni, w trakcie której 23-latka została zamordowana.
Przeczytaj także: Chciała go zostawić. Sfałszował list samobójczy. Potworna zbrodnia
Tareq Alkayyali wyznał bratu, że zakrył usta swojej żony dłonią i przytrzymywał tak długo, aż doszło do śmierci 23-latki. Po wszystkim położył ją na łóżku, a policji powiedział, że młoda kobieta nagle straciła przytomność.
Przeczytaj także: Tajemnicza śmierć starszego mężczyzny. Zatrzymano 13-latkę
Wyniki sekcji zwłok nie pozostawiły wątpliwości – Wasam Moussa zmarła w wyniku uduszenia. Tareq Alkayyali został uznany za winnego – członkowie ławy przysięgłych ogłosili swoją decyzję po zaledwie kilku godzinach obrad. 39-latek spędzi w więzieniu kolejne 23 lata.
Położył dłoń na ustach osoby, którą kochał i patrzył, jak uchodzi z niej życie. A ile warte jest życie? – podkreślała w trakcie procesu Allenna Bangs, asystentka prokuratora (New York Post).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.