Do skandalicznego zdarzenia doszło w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej w Puławach (woj. lubelskie). Jeden z uczniów, Aleksander P., w dniu meczu Polski z San Marino napisał na Facebooku: "Jak San Marino strzeli to sr*m jutro mojej nauczycielce do torebki".
Zobacz także: Marcin Najman wraca do oktagonu
Ku jego nieszczęściu San Marino strzeliło Polsce gola (ostatecznie Polacy wygrali w stosunku 7:1). Uczeń postanowił zrealizować zadanie, które deklarował w mediach społecznościowych. Na YouTube można zobaczyć krótkie nagranie, na którym widać jak Aleksander P. ma zamiar ściągać spodnie, a następnie coś wpada do damskiej torebki. Filmik momentalnie stał się hitem internetu.
Internauci namierzyli ucznia
Okazuje się, że Aleksander P. to nie tylko uczeń jednego z puławskich liceów. Występuje on również w rezerwach znanego klubu - Wisły Puławy. Drużyna, w której występuje licealista gra obecnie na poziomie klasy okręgowej. On natomiast jest podstawowym zawodnikiem tej drużyny i w tegorocznych rozgrywkach regularnie wpisuje się na listę strzelców.
Zobacz także: Artur Szpilka zaskoczył miłosnym wyznaniem
Te fakty jeszcze bardziej szokują, ponieważ nieodpowiedzialne zachowanie młodego chłopaka może mieć wpływ na jego dalszą karierę. Udane występy w zespole rezerw pozwalały mu mieć nadzieję na mecze w pierwszym zespole Wisły Puławy, która gra na poziomie 2. Ligi. To mogłoby mu otworzyć szansę na kolejne sportowe awanse.
Teraz jednak mocno utrudnił sobie sportową karierę. Nie jest tajemnicą, że coraz więcej klubów skautując potencjalnych zawodników śledzi ich poczynania nie tylko na boiskach piłkarskich, ale również poza nimi. Skandaliczne zachowanie, o którym mówi cała Polska, z pewnością nie ułatwi mu dalszej przygody z piłką nożną.
Zobacz także: Legendarny wojownik uratował dziecko
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.