Caroline Derpieński z hukiem wkroczyła w świat polskiego show-biznesu. Pochodząca z Białegostoku 22-letnia modelka zyskała rozpoznawalność nie tylko ze względu na sukcesy zawodowe, ale przede wszystkim dzięki zaręczynom ze sporo starszym od siebie milionerem.
Teraz natomiast o młodej celebrytce zrobiło się głośno za sprawą jej wypowiedzi podczas wywiadu dla portalu Pomponik. Derpieński wyznała wówczas, że nie lubi wychodzić z domu w kreacji tańszej niż 50 tysięcy dolarów.
Moje samopoczucie zależy od tego, jakim autem się przemieszczam, co mam na sobie i jaką mam torebkę - oświadczyła Caroline Derpieński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Marianna Schreiber szczerze o mężu. Ma ważny apel
Te słowa nie spodobały się wielu osobom, które zarzucają młodej modelce próżność i powierzchowność. O Derpieński nieprzychylnie wypowiedziała się m.in. żona ministra PiS, Marianna Schreiber.
Dlatego ten celebrycki świat mnie w większości tak brzydzi. Przez takie postawy. I nie, nie zabraniam nikomu kupować tego, na co zarobił, na co go stać, bo to jego życie i jego sprawa. Ale matko jedyna, jaki to ma destrukcyjny wpływ na młodzież, społeczeństwo. Ludzie, którzy mają pieniądze, naprawdę potrafią mieć trochę pokory - skomentowała Schreiber.
Ja na gali ostatnio miałam komplet z Zary za 400 złotych. Jestem obrzydliwym biedakiem według tej Pani - dodała niedoszła Top Model.
Schreiber zablokowana przez narzeczoną milionera
Wypowiedź założycielki partii Mam Dość najwyraźniej dotarła do 22-letniej białostoczanki i nie przypadła jej do gustu. W sobotę Schreiber poinformowała, że Derpieński dała temu wyraz na swój sposób.
Zablokowała mnie pani Caroline na Instagramie za prawdę - Schreiber napisała w relacji opublikowanej w sobotę na Instagramie.