Były oficer CIA swoje rewelacje wygłaszał także podczas audycji radiowej. *Jego zdaniem dzieci trafiają na Marsa w sekretnych transportach *od dwóch dekad. Na Czerwonej Planecie pracują jako niewolnicy. Steele zapewnia też, że tak naprawdę żaden łazik NASA nigdy nie wylądował na Marsie.
Wierzę, że jest kolonia, dokąd były wysyłane dzieci na dwudziestoletnie zesłanie. Kiedy tam docierają, nie mają innego wyboru jak tylko stać się niewolnikami - przekonuje były oficer CIA.
Opinia publiczna o tym nie wie, bo marsjańska misja, tak jak 90 proc. tego co robi NASA, jest ścisle tajna. - Powiedział mi o tym wysoko postawiony inżynier, który pracuje w agencji. Tam się dzieje tyle, że nie macie pojęcia - cytuje Steele'a "Daily Mail"..
Po ujawnieniu tych rewelacji NASA wydała krótkie, ale oficjalne oświadczenie. Agencja przestraszyła się, że teorie spiskowe szybko trafią na podatny grunt. Dlatego Guy Webster, rzecznik amerykańskiej agencji kosmicznej, stwierdził, że doniesienia byłego oficera CIA to bzdury..
Na Marsie nie ma żadnych ludzi. Są natomiast działające łaziki - zapewnia Webster.
O NASA i Marsie jest ostatnio głośno jeszcze z jednego powodu. Anonymous wydało oświadczenie w którym twierdzi, że amerykańska agencja kosmiczna niedługo ogłosi istnienie obcych cywilizacji. Więcej na temat przeczytacie tutaj.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
cytuje wypowiedź "Daily Mail"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.