Ukraińska policja poinformowała, że w czwartek zatrzymano mężczyznę, którego nazwano zwolennikiem "ruskiego miru". Miał on pomagać grupom dywersyjno-wywiadowczym w Kijowie.
Czytaj także: 11-latek zgłosił się do wojska. Chciał bronić Ukrainy
Szok, co znaleziono w mieszkaniu Ukraińca
Służby przeszukały mieszkanie mężczyzny. Znaleziono w nim broń oraz kilka tysięcy sztuk amunicji.
Przeprowadziliśmy pilne przeszukanie miejsca zamieszkania zatrzymanego. Podczas śledztwa znaleziono i skonfiskowano siedem sztuk broni palnej, w tym karabiny z celownikami optycznymi, ponad 25 sztuk broni białej, około 3000 sztuk amunicji różnego kalibru oraz broń automatyczną o konstrukcji wojskowej - czytamy w komunikacie policji.
- Ponadto skonfiskowaliśmy szewrony okupacyjnych formacji wojskowych, paszporty z czasów sowieckich, propagandę i literaturę wojskową. Zatrzymano urodzonego w 1957 r. mieszkańca obwodu szewczenkowskiego, który był wcześniej skazany za przestępstwa przeciwko mieniu - dodano.
Policja wszczęła postępowanie karne związane z nielegalnym przechowywaniem i obchodzeniem się z bronią, amunicją lub materiałami wybuchowymi. Zatrzymanemu grozi do siedmiu lat więzienia.
Zobacz także: Coraz więcej ochotników do walki w Ukrainie. "Dzieci umierają, a my nic nie robimy"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.