Wszystko to w czasie, gdy Wielka Brytania zmaga się z falą rekordowych upałów. Tylko dzięki reakcji świadka, zostawionemu w aucie dziecku nic się nie stało. W upalne dni temperatura wewnątrz samochodów stojących na słońcu może sięgać nawet 80 st. C.
Autor nagrania zgłosił sytuację pracownikom sklepu, na którego parkingu rozgrywał się dramat. Ci nadali ogłoszenie przez głośniki, że szukają właściciela forda kugi. Po chwili, niespiesznym krokiem, do auta przyszedł dziadek niemowlęcia - informuje Devon Live.
Dziadek tłumaczył, że dziecko zasnęło po drodze i nie chciał go budzić. To nigdy nie powinno się wydarzyć - komentuje rzeczniczka policji w Devon.
Tego typu sytuacje często kończą się tragicznie. Ostrzeżenia policji dotyczące pozostawinaia dzieci i zwierząt w samochodach od lat nie odnoszą poważniejszych skutków. Każdego lata na całym świecie umiera kilkadziesiąt dzieci, które rodzice "tylko na chwileczkę" zostawiają w samochodach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
