Wiele osób nadal uważa, że pralka jest głównym pożeraczem prądu, jednak mało kto zdaje sobie sprawę z kosztów związanych z jej użytkowaniem. Warto zaznaczyć, że ceny energii nie maleją, co sprawia, że płacenie rachunków za prąd staje się coraz bardziej kosztowne.
Istnieje wiele sposobów na redukcję kosztów prądu np. odłączanie nieużywanych ładowarek czy zmiana nawyków związanych z oświetleniem. Warto jednak zastanowić się także nad wpływem pralki na rachunki za prąd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile prądu zużywa jedno pranie?
Pralka jest nieodłącznym elementem większości polskich domów, umożliwiając nam regularne pranie ubrań. Każdy model pralki oferuje różne tryby i opcje dotyczące zużycia wody i prądu. Jednak rzeczywiste zużycie energii zależy od wielu czynników, w tym od temperatury prania oraz ilości załadunku.
Pranie w standardowym programie o temperaturze 40 stopni zużywa od 0,65 do 1 kWh prądu. Dlatego też koszt jednego prania może być zaskakująco niski. Średnio za jeden cykl prania zapłacimy od 60 groszy do złotówki.
Warto pamiętać, że pralko-suszarki pobierają więcej energii, która może sięgać poziomu nawet 4 kWh.
Wciśnij jeden przycisk, aby oszczędzić na rachunkach
Tiktokerka z profilu @budgetingmumofficial w jednym ze swoich nagrań podzieliła się sposobem na zmniejszenie rachunków za prąd. Kobieta pokazała, że dzięki jednemu przyciskowi możemy zmienić temperaturę prania, co spowoduje mniejszy pobór energii.
Przycisk do konfiguracji temperatury prania, zazwyczaj ustawiony jest domyślnie na 40 stopni Celsjusza. Jednak zmniejszenie temperatury do 20 stopni Celsjusza sprawi, że pralka zużyje mniej energii. To dlatego, że podgrzewanie wody do określonej temperatury jest jedną z najbardziej energochłonnych funkcji pralki. Pranie w zimnej wodzie może istotnie zmniejszyć zużycie energii i pomóc zaoszczędzić na rachunkach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.