Obecny rząd zapowiada, że chce uchwalić ustawę jeszcze przed świętami. Opozycja bije na alarm.
Wczorajszy dzień pokazał, że mamy do czynienia z głuchym; mamy do czynienia ze ścianą. Wprawdzie nie ma na sali waszego prezesa, ale może się przysłuchuje: panie prezesie, niech pan zatrzyma to szaleństwo związane z demontażem jednej z najważniejszych instytucji. Wierzę, że pan nie zatracił propaństwowego instynktu. Gdyby Lech Kaczyński żył, nie dopuściłby do takiej sytuacji - grzmiał z mównicy Eugeniusz Kłopotek z PSL.
Działacie z pozycji siły. Większość daje wam przeświadczenie, że możecie robić wszystko. Arogancja tak duża, że podnosicie rękę nawet na konstytucję. Sposób waszego działania daje do myślenia. Nie działacie jak ktoś, kto z podniesioną głową walczy o naprawę Polski. Działacie jak ktoś, kto wie, że robi źle. I musi działać szybko, bo boi się, że zostanie złapany. Nie zamęczycie nas nocnymi poprawkami. Na podstępie, z podrobionym kluczykiem, nie zbuduje się lepszej Polski - powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna)
.
Tymi poprawkami blokujecie obywatelom dostęp do TK. A to filar podziału władz, gdzie karze się rządzących za butę. Czego boicie się tak bardzo, że pierwszymi decyzjami paraliżujecie Trybunał? Ubolewam, że pan marszałek dopuścił do takiego sposobu procedowania, że gardzicie własnym narodem - powiedział Borys Budka z PO.
PiS zdecydowanie oponowało.
Projekt jest całkowicie zgodny z konstytucją, nie narusza w żadnym momencie niezawisłości sędziów. To Zgromadzenie Ogólne sędziów może ich odwołać, a dopiero na ich wniosek Sejm. Proszę nie kłamać. Kłamiecie jak zwykle, szkoda w ogóle gadać. Wygramy trzy kolejne wybory, nie martwcie się. Chodzi nam o czystość konstytucyjną, kłamczuchy jedne - odpowiedziała Krystyna Pawłowicz z PiS-u.
Rozumiem, że będziecie bronić do upadłego TK, bo to jest wasz zaprzyjaźniony Trybunał. Pytaliście państwo, jak szybko rozpatrywane są skargi. To zależy od tego, kto ją składa. Jeśli składa ją PO, to nic nie stoi na przeszkodzie, by rozpatrzyć ją jeszcze tego samego dnia. Jak wystąpi PO, czeka się krótko. Jak występują obywatele, czeka się kilka lat. Nowa ustawa ma to zmienić - powiedział Stanisław Piotrowicz.
Komisja rozpoczęła prace nad projektem nowelizacji ustawy o TK w poniedziałek o godz. 10. Zostały one przerwane o godz. 21 z powodu głosowań w Sejmie, a następnie wznowione przed godz. 23. Zakończyły się przed północą przyjęciem sprawozdania. "Za" głosowało 15 posłów, 10 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Wcześniej, przyjmując poprawki PiS, komisja odrzucała poprawki zgłaszane przez PO i Nowoczesną. Będą one złożone jako wnioski mniejszości.
Zgodnie z projektem, złożonym w ubiegłym tygodniu, co do zasady TK miałby orzekać w pełnym składzie. Pełny skład ma mieć co najmniej 13 z 15 sędziów (dziś jest to dziewięciu sędziów, a większość spraw w TK rozpatruje skład pięciu sędziów). Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dotychczas - zwykłą. W poniedziałek PiS zgłosiło do swego projektu 19 poprawek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.