Staniszkis w ostatnim czasie mniej się udziela publiczne. Jak sama deklaruje, przeżywa obecnie żałobę po utracie bliskiej osoby, utraciła chęć do życia i przestała śledzić z wielką uwagą bieżące sprawy polityczno-społeczne.
Ja się tak polską sceną polityczną nie zajmuję, ja jestem stara, chora, w żałobie, już nie myślę o takich publicznych sprawach – tłumaczy.
Władza
W przeszłości Jadwiga Staniszkis - szczególnie po 2015 r. - krytycznie oceniała politykę uprawianą przez Jarosława Kaczyńskiego. W rozmowie z Wirtualną Polską w 2020 r. deklarowała, że Prawo i Sprawiedliwość izoluje Polskę w Europie.
Grozi nam samotność, ale nie tylko ze względu na głosowanie ws. budżetu UE, ale przez samodegradację. Chcę podkreślić słowo "samo", bo to jest niszczenie siebie. Myślę, że w wielu krajach obserwujemy destrukcję, ale w każdym z nich działa inny mechanizm. Dla Unii Europejskiej jest porażające, że w Polsce dzieje się to z własnej woli – mówiła socjolog.
Oceniając Jarosława Kaczyńskiego, Staniszkis podkreślała, że powinien on wycofać się z polskiej polityki. – Tylko nieszczęśliwi ludzie potrafią zrozumieć, że on jest nieszczęśliwy. Jarosław Kaczyński powinien się wycofać, ale nie ma zbytnio gdzie – stwierdzała.
Staniszkis o PiS w 2021 r.
Najnowszego wywiadu Jadwiga Staniszkis udzieliła radiu "Wnet". W rozmowie socjolog sprawiała wrażenie niezainteresowanej polską polityką oraz bieżącymi wydarzeniami w kraju. Na pytanie, czy zaszczepiła się, na koronawirusa odpowiedziała: "chyba tak, nie pamiętam".
Profesor wypowiedziała się o Mateuszu Morawieckim. Podkreśliła, że widuje go głównie w telewizji. Oceniła, że ma duże poczucie odpowiedzialności.
Ja go tylko gdzieś poznałam i widuję go czasem w telewizji, trudno być premierem w ogóle. (...) Widzę taki dogłębny smutek w jego oczach i poczucie, że jest trudno - mówiła Staniszkis o premierze.
Odniosła się także do Jarosława Kaczyńskiego, stając w jego obronie.
Bardzo ciągle lubię Jarosława Kaczyńskiego (...) Kiedy go widuję, tylko w telewizji, bo nie utrzymuję żadnych kontaktów – widzę ten dogłębny smutek w jego oczach i wszystko się przypomina: Leszek, cała ta sytuacja... I trudno to nazwać sympatią, ale poczucie jakiejś wspólnoty – dodawała.
Czytaj także: Monika Olejnik poucza Donalda Tuska. "A gdzie technika?"
Obejrzyj także: Jadwiga Staniszkis o Jarosławie Kaczyńskim: powinien odejść
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.