To miał być kolejny mecz ligowy, a przerodził się w istny horror dla znanego zawodnika baseballu Tylera Zombro. Do wypadku z jego udziałem doszło w ósmej rundzie pojedynku ligowego.
Gracz The Durham Bulls mocno wprowadził piłkę do gry. Ta została odbita kijem przez rywala. Piłka z potężną mocą wróciła i trafiła w głowę Tylera Zombro. Sportowiec padł na murawę niczym rażony piorunem.
Dalsze obrazki z boiska są tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Zaraz po uderzeniu Tyler Zombro dostał drgawek. Natychmiast rozpoczęła się akcja ratunkowa. Przy zawodniku, oprócz lekarza, pojawili się koledzy z drużyny. Z kolei przeciwnicy bezradnie patrzyli, co dzieje się z ich rywalem. Dramatyczne obrazki z boiska możesz zobaczyć w poniższym wideo:
Po 10 minutach akcji ratunkowej na boisku Tyler Zombro został zwieziony na noszach do karetki i trafił do szpitala uniwersyteckiego Duke University. Zawodnicy obu drużyn nie byli w stanie kontynuować pojedynku. Mecz został przerwany przy stanie 12:4 dla zespołu Norfolk Tides.
Po przyjęciu do szpitala lekarza określili, że stan Tylera Zombro jest stabilny - czytamy na portalu rt.com. Na razie nie poinformowano, co dokładnie stało się sportowcowi. Społeczność amerykańskiego baseballu solidaryzuje się z zawodnikiem The Durham Bulls. Na twitterach klubowych i samych sportowców pojawiły się słowa wsparcia i zapewnienia o modlitwie o zdrowie Tylera Zombro.