Melissa King brała udział w Burnie Ten, czyli dziesięciokilometrowym biegu, który był organizowany w Tasmanii. Nie dobiegła do mety - jej noga najpierw zdrętwiała, a potem kobieta straciła w niej czucie.
Matkę dwójki dzieci szybko przewieziono do szpitala. Jej noga urosła dwukrotnie, a ciśnienie aż trzykrotnie przekraczało normę.
Poczułam jakby moja noga miała eksplodować - utyskiwała 39-latka cytowana przez news.com.au.
U King wykryto tzw. zespół ciasnoty, który w skrajnych przypadkach może prowadzić do amputacji. Kobietę niezwłocznie przewieziono na salę operacyjną.
Chirurdzy zmuszeni byli wykonać dwa wielkie nacięcia po obu stronach nogi, aby zmniejszyć ciśnienie i odessać płyn. Kobieta przez wiele tygodni nie mogła chodzić. Wciąż poddawana jest rehabilitacji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.