W Sztokholmie przeprowadzono eksperyment społeczny dotyczący przemocy wobec kobiet. Aktorzy biorący w nim udział wcielili się w rolę ofiary i agresora, a miejscem ich konfrontacji było wejście do metra. Na materiale opublikowanym przez portal "Nyheter24" widać, jak mężczyzna obraża oraz popycha kobietę, a większość przechodniów wykazuje w tej sytuacji zadziwiającą obojętność. Tylko nieliczni mówią do niego uspokajająco lub starają się stanąć między nim a dziewczyną.
Wtedy do akcji wkracza Polak. Z soczystym "co jest kur..?" podbiega do napastnika i łapie go za kołnierz. Następnie słyszymy, że domaga się od mężczyzny, by natychmiast przeprosił kobietę. Nasz rodak początkowo nie chciał nawet uwierzyć, że atak był udawany, a scenka została odegrana w ramach eksperymentu społecznego, który miał zwrócić uwagę na problem przemocy wobec kobiet.
Polak uwierzył dopiero wtedy, gdy zobaczył kamerę nagrywającą zajście. - Zrobiłeś to świetnie! - pochwalił go odgrywający rolę napastnika aktor. Filmik już stał się hitem sieci, a internauci zwrócili uwagę nie tylko na odważną postawę Polaka, ale przede wszystkim na społeczną znieczulicę wobec cudzej krzywdy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.