Bogdan Kicka| 

21-letni Adam zginął z rąk policjanta. Sensacyjna opinia sędzi

7

Adam Czerniejewski, 21-letni mieszkaniec Konina, zmarł po tym, jak został postrzelony przez policjanta. Rodzina twierdzi, że funkcjonariusz zastrzelił go bez powodu, strzelając mu w plecy. Sąd skazał policjanta za nieumyślne spowodowanie śmierci. Decyzja nie była jednomyślna wśród trzech sędziów.

21-letni Adam zginął z rąk policjanta. Sensacyjna opinia sędzi
21-letni Adam zginął z rąk policjanta. Sensacyjna opinia sędzi (Archiwum prywatne, Pexels)

Tragiczne zdarzenie miejsce w Koninie w listopadzie 2019 roku. To wtedy zmarł 21-letni Adam Czerniejewski. Młody mężczyzna zginął z ręki policjanta, Sławomira L., co stało się przyczyną wieloletniego dochodzenia.

Adam Czerniejewski spotkał się z kolegą, aby wymienić się częścią do e-papierosa. Gdy zauważył policyjny patrol.

Zobaczył Sławomira L., który wcześniej go zatrzymywał wiele razy i znany był z tego, że dręczy młodzież, więc rzucił się do ucieczki – opowiadał Artur Czerniejewski, ojciec chłopaka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nagranie rozpaliło sieć. Warszawska policja w akcji. "Boją się"

W trakcie pościgu, przy placu zabaw, Adam przewrócił się. Podczas wstawania został postrzelony przez policjanta w klatkę piersiową. Zmarł kilkanaście sekund później.

Policjant skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci

Śledztwo trwało kilka lat. Prokuratura Regionalna w Łodzi postawiła Sławomirowi L. zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Sąd z kolei dołożył zarzut przekroczenia uprawnień.

Nieprawomocny wyrok zapadł w lutym w tego roku. W procesie, który odbył się w Sądzie Okręgowym w Kaliszu, policjant został skazany na trzy lata więzienia i otrzymał sześcioletni zakaz pracy w policji.

Trzyosobowy skład sędziowski nie był jednomyślny

Sędzia Małgorzata Zimorska wyraziła odrębne zdanie kwestionując nieumyślność działania oskarżonego. W swojej opinii zwróciła uwagę, że zachowanie policjanta, które obejmowało wyciągnięcie broni, przeładowanie jej, a następnie oddanie strzału, nie mogło być uznane za przypadkowe.

Należy ocenić zachowanie oskarżonego, który w sposób niezgodny ze wszystkimi zasadami, co wynika z treści opinii biegłych, w trakcie pościgu za pokrzywdzonym wyciągnął broń, następnie ją przeładował, po czym z niezabezpieczoną bronią, skierowaną w kierunku pleców pokrzywdzonego, krzyknął «stój, bo strzelam», a następnie oddał strzał z bliskiej odległości, skutkujący nagłą śmiercią pokrzywdzonego. Po dokonaniu tej oceny zadaniem sądu jest odpowiedź na pytanie, czy taki strzał był niezamierzonym następstwem działania oskarżonego? - napisała w uzasadnieniu sędzia Małgorzata Zimorska.

Sędzia Zimorska zasugerowała, że sąd nie zgromadził pełnego materiału dowodowego i konieczne jest dalsze dochodzenie.

Dopiero po przeprowadzeniu opinii z dziedziny balistyki, możliwe jest dokonanie prawidłowego ustalenia stanu faktycznego i ustalenie, czy zachowanie oskarżonego miało postać nieumyślnego spowodowania śmierci z art. 155 kk, jak przyjęto to w wyroku i uzasadnieniu do tego wyroku, czy też było zachowaniem umyślnym, wyczerpującym znamiona zbrodni z art. 148 par. 1 kk przy przyjęciu działania z zamiarem ewentualnym — napisała sędzia Małgorzata Zimorska.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić