Aplikacja, która może wykryć problemy z płodnością i zwiększyć szanse na ciążę!

A może nie musisz sobie tego wyobrażać? Może właśnie jesteś jedną z tych kobiet?

Problemy z płodnością, zdrowiem hormonalnym, trudności z zajściem w ciążę to coraz bardziej powszechne problemy wśród kobiet. Każdego roku problemów z zajściem w ciążę doświadcza 1,5 miliona polskich par. Na niedoczynność tarczycy może cierpieć ok. 5% dorosłych kobiet, endometrioza może występować u 10% kobiet w wieku rozrodczym, a Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) może dotykać nawet 12% młodych kobiet!

Wśród wymienionych, ale także w wielu innych schorzeniach kluczowe jest wczesne wykrycie i trafne postawienie diagnozy. A to zdecydowanie może ułatwić aplikacja OvuFriend, która poprzez analizę wprowadzanych przez kobietę danych i obserwacji jest w stanie przeanalizować cykl miesiączkowy m.in. pod kątem ewentualnych problemów z płodnością i zdrowiem hormonalnym.

Zespół naukowców, ekspertów medycznych i specjalistów od sztucznej inteligencji po przeanalizowaniu ogromnej liczby danych o kobiecym zdrowiu, o hormonach, płodności i cyklach miesiączkowych, stworzył narzędzia, które są w stanie w bardzo dokładny i wiarygodny sposób analizować kobiecą płodność. Wszystko powstało w ramach projektu wspieranego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Kobieta, która korzysta z aplikacji może każdego dnia zapisywać bardzo proste, subiektywne objawy i informacje: o swoim samopoczuciu, libido, objawach (np. ból brzucha, ból piersi), występujących plamieniach, czy zażywanych lekach. Następnie aplikacja wszystkie wprowadzone dane na bieżąco analizuje, a kobieta otrzymuje gotową interpretację swojego cyklu miesiączkowego.

Starania o dziecko - dlaczego się nie udaje?

Magda przez ponad rok starała się o dziecko. To był dla niej bardzo trudny czas, ponieważ ciężko znosiła comiesięczne rozczarowania. Po każdym przyjściu niechcianej miesiączki, czuła rozpacz, bezsilność i strach, że nigdy nie będzie mamą.

“W mojej niepłodności najgorsza była ta bezsilność i poczucie braku kontroli nad sytuacją. Czułam, że to wszystko mnie przerasta. Zupełnie nie rozumiałam, jakie sygnały wysyła mi moje ciało. Dopiero, jak zaczęłam zapisywać swoje objawy w aplikacji, to wszystko zaczęło mi się układać. Zaznaczałam odczuwane przeze mnie dolegliwości np. zmęczenie, wzdęcia, czy spadek libido. Zapisywałam również śluz szyjkowy, który danego dnia widziałam na bieliźnie. Nagle okazało się, że owulacja nie występuje u mnie w 14-15. dniu cyklu, tak jak myślałam przez cały okres naszych starań. Tylko dopiero ok. 20-21. dnia cyklu, a w tych dniach nasze starania często traciły na intensywności... Było to o tyle istotne, że mniej więcej w tym samym czasie okazało się, że mój partner ma nieznacznie obniżone parametry nasienia. I w naszej sytuacji kluczem było właściwe wyznaczenie owulacji, aby plemniki (które były niższej jakości) miały szansę przeżyć w oczekiwaniu na komórkę jajową. Na dwie kreski na teście ciążowym, nie musiałam długo czekać. Po 2 miesiącach korzystania z aplikacji, udało mi się zajść w upragnioną ciążę!”

Problemy z wagą - winna tarczyca?

Problemy Ani z utrzymaniem prawidłowej masy zaczęły się jeszcze na studiach. Pomimo tego, że zdrowo się odżywiała, była aktywna, często jeździła na rowerze i rolkach - jej waga stale i stopniowo się zwiększała.

“Zupełnie nie wiedziałam co się dzieje. Dobrze się odżywiałam, nie miałam typowo siedzącego trybu życia, a jednak moja waga stale rosła… Początkowo nie czułam innych dolegliwości, więc tłumaczyłam sobie, że może mój organizm tak reaguje na stres związany z nauką i egzaminami. Zawsze sceptycznie słuchałam, jak ktoś mówił, że “tyje z powietrza”, dopóki sama nie zaczęłam tego doświadczać.”

Ania korzystała z aplikacji OvuFriend, aby wiedzieć kiedy może spodziewać się kolejnej miesiączki. Z czasem zaczęła również wprowadzać więcej danych i objawów, które każdego dnia były analizowane w aplikacji.

“Myślałam sobie, że to kalendarzyk, jakich wiele. U mnie się sprawdzał, bo po prostu wiedziałam, kiedy mam dni płodne i miesiączkę. Nic więcej nie oczekiwałam. Zaczęłam jednak wprowadzać trochę więcej swoich objawów: wzdęcia, zaparcia, często czułam się zmęczona i senna. Dodatkowo ciągle było mi zimno i to “uczucie zimna” również mogłam odnotować w aplikacji. Nie sądziłam jednak, że to wszystko zostanie przeanalizowane, a ja otrzymam sugestię, aby skonsultować moje objawy z lekarzem.”

Objawy wymienione przez Anię często towarzyszą przy niedoczynności tarczycy, czyli schorzeniu, w którym tarczyca produkuje zbyt małą ilość hormonów w stosunku do potrzeb organizmu. Oczywiście objawy przy niedoczynności tarczycy mogą mieć różne nasilenie, a obraz choroby może być różny u innych osób. Nie prowadząc obserwacji, nie zapisując objawów, kobieta może mieć trudności, aby dostrzec niepokojące sygnały wysyłane przez jej organizm. Przewagą aplikacji i zastosowanych w niej rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji jest fakt, że może ona przeanalizować ogromną liczbę objawów i zależności. Kobieta przez dłuższy czas może nie dostrzegać, że jej organizm nie funkcjonuje tak, jak powinien. Może mieć pojedyncze objawy, czy dolegliwości, ale może nie potrafić ich połączyć w całość.* A w przypadku niedoczynności tarczycy, jak i innych schorzeń hormonalnych, ważne jest wczesne wykrycie i tym samym szybkie podjęcie leczenia. *

Niezdiagnozowana, czy nieleczona niedoczynność tarczycy może prowadzić do niepłodności, ale również do chorób serca i innych poważnych powikłań.

“Lekarz zdiagnozował u mnie niedoczynność tarczycy. Właśnie zaczynam leczenie i mam nadzieję, że moje samopoczucie się poprawi. Przy okazji chciałabym bardzo podziękować wszystkim osobom, które pracowały nad stworzeniem tak potrzebnego dla kobiet narzędzia. Dziewczyny naprawdę dbajcie o siebie i swoje zdrowie, monitorujcie swoje cykle miesiączkowe, nawet jeśli nie staracie się o dziecko. Zapisujcie swoje objawy, bo nasze ciało naprawdę potrafi wysyłać nam sygnały, których nie powinniśmy bagatelizować.”