W internecie można znaleźć atrakcyjne oferty pobytu w hotelu, domku lub pensjonacie. Wystarczy zarezerwować termin i wpłacić zaliczkę. Później kontakt z ogłoszeniodawcą się urywa, a ty zostajesz bez pieniędzy i wymarzonych wczasów.
Czytaj także: 86-latek czyta wiersze na ulicy. Ludzie są poruszeni
Tak najczęściej wyglądają przypadki oszustwa na tzw. wirtualny pensjonat. Przed nami czas wyjazdów na długi majowy weekend. Zanim zarezerwujemy pobyt i wpłacimy pieniądze, należy wnikliwie sprawdzić obiekt, do którego zamierzamy się udać - radzą policjanci z Zakopanego.
Na co zatem zwrócić uwagę, by uniknąć rozczarowania? Policja radzi, by korzystać z oficjalnych stron hoteli, pensjonatów itp. lub portali skupiających zweryfikowanych ogłoszeniodawców. Najwięcej fałszywych ogłoszeń zamieszczanych jest na darmowych portalach ogłoszeniowych - wskazują mundurowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto też dokładnie sprawdzić dane na temat obiektu. Jeżeli w ogłoszeniu podano bardzo mało informacji np. tylko numer telefonu komórkowego, to już powinno wzbudzić naszą czujność.
Ponadto miejmy na uwadze:
- Atrakcyjne hotele czy pensjonaty kuszące znakomitą lokalizacją, wysokim standardem i jednocześnie niską ceną mogą okazać się obiektami, które wcale nie istnieją – porównajmy cenę wynajmu w różnych obiektach, sprawdźmy, czy dany adres faktycznie istnieje. W przypadku prywatnych ogłoszeń warto zadzwonić np. do pobliskiego lokalu usługowego i zapytać o obiekt, do którego zamierzamy się udać.
- Nie sugerujmy się opiniami zadowolonych klientów dostępnymi na stronie internetowej obiektu – w przypadku oszustwa są one spreparowane – zasięgnijmy opinii z innych miejsc.
- Nie działajmy pod presją czasu – pośpiech nie sprzyja zachowaniu ostrożności.
- Zaliczkę wpłacajmy na konto bankowe. Poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę. Opór w wystawieniu dokumentu powinien wzbudzić nasze podejrzenia co do uczciwości oferty.
- Zachowujmy całą dokumentację związaną z transakcją, potwierdzenia przelewów, e-maile, zarówno te, które wysyłaliśmy, jak i te, które otrzymaliśmy.
Policja przypomina również, że właściciel obiektu, który zauważy, że zdjęcia lub inne dane jego pensjonatu, domku, apartamentu etc. zostały skopiowane i wykorzystane na innej stronie oferującej noclegi, powinien po uprzednim zabezpieczeniu dowodu (print screen, wydruk), niezwłocznie interweniować u administratora strony celem zablokowania takiego ogłoszenia, a następnie złożyć stosowne zawiadomienie na policji.