Siergiej Protosenia przyjechał do willi w Lloret de Mar na święta wielkanocne. Towarzyszyła mu żona oraz 18-letnia córka. Syn został we Francji, gdzie na co dzień mieszkała cała rodzina.
Tajemnicza śmierć rodziny milionera
To właśnie syn milionera zawiadomił hiszpańskie służby. Zaniepokoił go fakt, że matka nie odbierała od niego telefonów.
Policja pojawiła się w willi we wtorek 19 kwietnia. Żona milionera przebywała w jednym pokoju, córka w drugim. Obie miały rany kłute. Z kolei Protosenia wisiał w ogrodzie.
Na miejscu zdarzenia znaleziono zakrwawioną siekierę oraz nóż. Według wstępnych ustaleń Siergiej zamordował swoją żonę i córkę, a następnie popełnił samobójstwo. Nie wiadomo jakimi motywami się kierował. Mieszkańcy Lloret de Mar nie zauważyli niczego dziwnego i podkreślają, że cała rodzina była bardzo uprzejma.
Siergiej Protosenia był milionerem i jednym z członków zarządu Novateku - rosyjskiego niezależnego producenta gazu ziemnego. Z firmą związany był przez dwie dekady i w tym czasie piastował różne stanowiska. Wartość jego majątku szacuje się na około 440 milionów dolarów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.