Jak podaje podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, niektóre monety i medale miały po sto lat. Mimo że – zgodnie ze wstępnymi szacunkami – były warte nawet kilka tysięcy złotych, dla 83-latka posiadały przede wszystkim wartość sentymentalną, ponieważ stanowiły pamiątkę po bliskich.
Przeczytaj także: Potężny wyciek haseł. Użytkownicy Spotify zaniepokojeni
Kobieta i mężczyzna okradli starszego pana. Cześć łupów porzucili w stawie
Funkcjonariusze policji ustalili, że sprawcami kradzieży byli 46-latka i 43-latek. Śledczy w pierwszej kolejności dotarli do kobiety, która doprowadziła ich do swojego wspólnika. W toku prowadzenia czynności udało się odnaleźć wszystkie skradzione łupy.
Przeczytaj także: Uciekał przez pole. Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku
Okazało się, że sprawcy nie trzymali skradzionych monet i medali w swoich miejscach zamieszkania. Część łupów była ukryta w lesie, reszta została wyrzucona do pobliskiego stawu. Wszystkie przedmioty już wkrótce powrócą do prawowitego właściciela.
Przeczytaj także: Pokazała za dużo na Instagramie. Koszmarne konsekwencje
Zarówno 46-latka, jak i 43-letni wspólnik usłyszeli zarzuty kradzieży. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy gorzowskiej policji, dokonali jej wspólnie i w porozumieniu. Obojgu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.