Zaginięcie Antonina Hajka zgłosiła jego rodzina. Stało się to 2 października i od tamtej pory czeska policja prowadzi poszukiwania byłego skoczka narciarskiego.
Według informacji czeskich mediów, zniknięcie skoczka może mieć związek z zawirowaniami w jego życiu prywatnym. Trzy lata temu ożenił się z fizjoterapeutką czeskiej kadry Veroniką Pankovą.
Tamten związek nie przetrwał próby czasu. Później pojawiły się informacje, że 35-latek wdał się w romans z jedną z reprezentantek Czech. W tym czasie był... trenerem kadry.
Ostatnie wieści dotyczące Hajka nie są dobre. Pojawiły się informacje, że zaszył się we wschodniej Azji. W grę miała wchodzić Malezja, gdzie ostatnio odnaleziono ciało mężczyzny pochodzącego z Czech. Nie wiadomo jednak, czy to Antonin Hajek.
Jak przekazał "Fakt", sprawą zajęło się czeskie MSW oraz ambasada w Kuala Lumpur. Dopóki śledztwo trwa, nie mogą ujawnić jednak żadnych szczegółów. Należy zatem uzbroić się w cierpliwość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Antonin Hajek zaginął. W przeszłości osiągał sukcesy
Antonin Hajek zadebiutował w Pucharze Świata w wieku niespełna 17 lat. 10 stycznia 2004 roku wystąpił w konkursie w Libercu, podczas którego zajął 45. miejsce. Na pierwsze punkty musiał poczekać ponad rok - był 22. w Sapporo w kolejnym sezonie.
Do Hajka należy rekord Czech w długości lotu. W 2010 roku w Planicy uzyskał odległość 236 metrów. Od tamtej pory żadnemu z jego rodaków nie udało się przebić tego rezultatu. Dodajmy, że na swoim koncie ma także dwa występy olimpijskie. Najlepszy wynik uzyskał w Vancouver, gdzie był 7. na dużej skoczni. Karierę zakończył po sezonie 14/15.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.