W dzisiejszych czasach lubimy ujawniać wszystkie aspekty naszego życia. To jednak nie sprawia, że chcemy być podglądane lub nagrywane bez naszej zgody. A i takie przypadki miały już miejsce. Okazuje się, że nawet zwykłe lustro w przebieralni lub szatni może być schronieniem dla podglądacza.
Jak sprawdzić, czy ktoś ogląda nas zza szklanej tafli? Wystarczy zrobić test palca, który natychmiast ujawni prawdę.
Do lustra przykładamy czubek palca. Jeśli między nim a odbiciem jest przerwa, lustro jest w porządku i nie mamy się czego bać.
Jeśli jednak czubek naszego palca bezpośrednio styka się z czubkiem palca odbitego, to znak, że lustro jest przezroczyste i ktoś może (ale nie musi) za nim stać. Lepiej wtedy uważać, by nie paść ofiarą podglądacza.
Pamiętajmy też, żeby zawsze sprawdzać przymierzalnię pod kątem dziwnych wieszaków i innych akcesoriów, które mogą mieć w sobie kamerę. Jeśli tylko zauważymy coś podejrzanego, nie bójmy się zgłosić wątpliwości do obsługi lub ochrony.