Julia Wieniawa nie znosi próżni. Już jako nastolatka narzuciła sobie mordercze tempo. Wszędzie jej pełno, co chwila angażuje się w nowy projekt filmowy, muzyczny czy reklamowy i nawet na zagranicznym urlopie "musi" pozować do zdjęć, które pokazuje później na Instagramie.
Kilka dni temu ogłoszono, że młoda gwiazda dołączy do ekipy programu "Mam Talent". Szybko okazało się, że Wieniawa mocno podzieliła internautów. Wiele osób zarzuca aktorce brak wykształcenia aktorskiego oraz niewielki dorobek artystyczny. Z drugiej jednak strony nie brakuje głosów poparcia, wskazujących na talent oraz ciężką pracę.
Czytaj także: Schreiber ostro o Fabijańskim. "Szczyt żenady"
O tym, że obecność Julii Wieniawy w programie może wpłynąć na liczbę odbiorców, mogą świadczyć statystyki postów na Instagramie, dotyczących nowych jurorów. Wpis poświęcony Marcinowi Prokopowi otrzymał 15 komentarzy i niecały 1 tys. polubień, informacja o Julii Wieniawie zdobyła natomiast ponad 400 komentarzy oraz 34,3 tys. polubień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarobki Wieniawy w TVN
Popularność Wieniawy ma swoje przełożenie także na finanse. Jak dowiedział się "Super Express", ja jeden sezon programu Julia ma otrzymać... pół miliona złotych. To sporo więcej niż choćby Agnieszka Chylińska, która inkasuje 300 tysięcy złotych.
Warto podkreślić, że Wieniawa uplasowała się na 14. miejscu w rankingu "Najcenniejszych Marek Osobistych w Polsce" stworzonym przez magazyn "Forbes". Jest aktorką, piosenkarką i influencerką, a jej zasięgi pozwalają na przebieranie w ofertach pracy. Jej instagramowe konto śledzą ponad 2 miliony użytkowników.
W życiu prywatnym też się u niej sporo działo. Jesienią 2022 r. ogłosiła rozstanie z aktorem Nikodemem Rozbickim (byli parą od dwóch lat), ale kilka miesięcy później znowu zaczęli się spotykać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.