Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera | 

500 zł i ludzie zapominają o dzieciach. "Liczy się zabawa i alkohol"

25

Obecność małego dziecka na weselu potrafi być problematyczna dla rodziców. Część jest świadoma tego, że ich pociecha nie wytrzyma wielu godzin na sali zabaw, dlatego zapewniają opiekę w domu. Inni zabierają maleństwa ze sobą, ale później... niekoniecznie o nim pamiętają. Znudzonym dzieciom pomóc potrafią animatorki weselne.

500 zł i ludzie zapominają o dzieciach. "Liczy się zabawa i alkohol"
Na weselach zapominają o dzieciach. Liczy się przede wszystkim alkohol (Adobe Stock, Stanislaw Blachowicz)

Obecność dzieci na weselu zależy przede wszystkim od rodziców, którzy doskonale znają swoje pociechy. Część dorosłych wie, że maluch będzie się niemiłosiernie nudzić wśród gości weselnych i pozostawiają go pod opieką najbliższych w domu. Inni zabierają dzieci ze sobą. Czasem po prostu nie mają wyboru, bo trudno im znaleźć kogoś, kto przejąłby maleństwo na tak wiele godzin.

Problem polega na tym, że spora część dorosłych, gdy już zabierze dziecko na wesele, niekoniecznie interesuje się tym, czy ich pociecha dobrze się bawi. Dlatego coraz częściej na uroczystościach weselnych można spotkać animatorkę. Co należy do obowiązków takiej osoby?

Na weselach zapominają o dzieciach. Liczy się przede wszystkim alkohol

Animatorka weselna ma sprawić, że dzieci nie będą narzekać na nudę. Podczas gdy dorośli mają swoje zabawy, dba ona o odpowiednie gry i zajęcia dla najmłodszych.

Nie boję się mówić otwarcie, że wykonujemy "czarną robotę". Wszyscy bawią się w najlepsze, a my zbieramy dzieci z całego wesela i organizujemy im zabawy. Ale nie chcę narzekać, bo lubię tę pracę. Uśmiech dziecka wynagradza wszystko - mówi animatorka weselna w rozmowie z edziecko.pl.

Kobieta przyznała, że po jednym z wesel od świeżo upieczonego pana młodego usłyszała, iż animatorki są "warte wszystkich pieniędzy". Wykonywana przez nie praca sprawia, że dorośli czują się swobodniej w trakcie imprezy. Niestety, dla sporej części gości dzieci jakby nie istniały na weselu.

Smutna prawda, ale często jest tak, że rodzice zapominają o dzieciach. Liczy się zabawa i alkohol. Pewnie zdają sobie sprawę z tego, że oddają je w dobre ręce, ale skoro już na początku wesela o nich nie myślą, to po co w ogóle biorą je na przyjęcie? - zastanawia się animatorka weselna w rozmowie z edziecko.pl.

W dobie wysokiej inflacji warto zwrócić uwagę na fakt, że pozostawienie maluchów w domu może wiązać się ze sporymi oszczędnościami dla pary organizującej wesele. Nawet jeśli restauracje za talerz dla malucha inkasują 50 proc. stawki, to i tak łatwo zgromadzić pokaźną kwotę z takich "talerzyków". Nowożeńcy mogliby ją przeznaczyć na inne wydatki związane z imprezą albo podróż poślubną.

Ile natomiast kosztuje animatorka weselna? Za 2-3 godziny zorganizowanej zabawy zapłacimy ok. 500 zł. Każda dodatkowa godzina to wydatek rzędu 100 zł. Jeśli liczymy na atrakcje w postaci chodzącej maskotki czy malowania na płótnie, musimy się liczyć z kolejnymi kosztami - rzędu 150-200 zł.

Łukasz Kuczera, dziennikarz Wirtualnej Polski

Zobacz także: "Dzikie Pola" w Wielkopolsce. Impreza na czasy inflacji
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić