Truskawkowy sezon ruszył na dobre. Na bazarach już pojawiają się polskie owoce. . Niestety, zdarza się, że nieuczciwi handlowcy sprzedają importowane owoce jako te pochodzące z Polski. O ile w przypadku pakowanych truskawek odkrycie kraju ich pochodzenia nie jest trudne, to przy niepakowanych owocach może pojawić się problem.
Czy faktycznie pochodzenie truskawek jest dla polskich klientów aż tak ważne? Wątpliwości na ten temat postanowiono rozwiać w sądzie przeprowadzonej wśród czytelników Wirtualnej Polski. Użytkownicy, którzy zalogowali się za pomocą 1login WP, mogli wyrazić swoją opinię w sondzie na stronie głównej WP.
"Czy kraj pochodzenia truskawek ma dla ciebie znaczenie?" — brzmiało pytanie zadane internautom. W ankiecie wzięło 11890 czytelników WP. Przewaga jednej z odpowiedzi była miażdżąca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że kraj pochodzenia truskawki ma znaczenie aż dla 82 procent badanych. Zaledwie 18 procent z nich stwierdziło, że nie przywiązują do tej kwestii znaczenia.
Jak odróżnić krajowe truskawki od importowanych?
Czy da się odróżnić polską truskawkę od tej sprowadzonej z innego kraju? Ja laików może nie być to proste. Warto jednak wiedzieć, że jednym z wyróżników ma być kształt owocu. Zagraniczne truskawki są bardziej podłużne, podczas gdy te krajowe mają sercowaty kształt.
W rozpoznaniu krajowego owocu pomoże nam także jego szypułka. Polskie truskawki będą miały soczyście zieloną szypułkę, która delikatnie odstaje od owocu. W zagranicznych owocach będzie ona zdecydowanie mniej "świeża", przylegając do owocu, co wynika z czasu spędzonego w transporcie.
Przy zakupie warto zwracać uwagę na to, żeby owoce nie były pogniecione i suche. Owoców nie należy przechowywać w lodówce dłużej niż przez dwie doby. Unikajmy przechowywania ich w plastiku, bo to sprzyja psuciu się truskawek. Owoce myjmy bezpośrednio przed ich zjedzeniem, robiąc to zawsze pod bieżącą wodą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.