Zadrzechnia fioletowa, bo tak nazywa się owad, znów pojawiła się w Polsce. Stowarzyszenie Natura i Człowiek informuje, że pszczoła pojawiła się na Dolnym Śląsku dwa lata temu, ale był to jednostkowy przypadek. Teraz populacja się powiększa.
Rozpoczęliśmy akcję rozdawania nasion kłosowca pomarszczonego, który daje pożywienie pszczole i pozwala jej przetrwać na terenie miasta - tłumaczy Paweł Michołap, wiceprezes Stowarzyszenia Natura i Człowiek oraz doktorant Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Owady dorosłe pojawiają się w maju. W martwym drewnie, gdzie składają jaja. Zadrzechnia fioletowa to pszczoła samotna - po złożeniu jaj zostawia potomstwo. Prawdopodobnie pojawiła się w naszym kraju ze względu na coraz wyższe temperatury.
- Obecność zadrzechni udokumentowaliśmy w Ogrodzie Botanicznym, na Kozanowie i w Ogrodzie Roślin Leczniczych Uniwersytetu Medycznego przy al. Kochanowskiego we Wrocławiu. Widziano ją również w Kłodzku. Ten gatunek najczęściej występuje w Grecji, południowej Francji i na Węgrzech. U nas uznano ją za wymarłą, ale okazuje się, że w jakiś sposób przetrwała - mówi się Paweł Michołap.
Ekolodzy apelują. Każdy, kto zauważy fioletową pszczołę, proszony jest o kontakt ze Stowarzyszeniem. Informacje można wysyłać na adres naturaiczlowiek@gmail.com. Z członkami stowarzyszenia można się też skontaktować przez Facebooka.
*Zadrzechnia fioletowa objęta jest w Polsce ochroną. * Została również wpisana do "Czerwonej księgi gatunków zagrożonych", opublikowanej przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody, do której należą 83 państwa.
Autor: Sylwia Owca
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.