Do sporu doszło na policyjnej konferencji. Jak podaje "Independent" trzydniowa impreza została zorganizowana pod hasłem "skupienia się na profilu i postrzeganiu służby policyjnej, roli kobiet oraz przyszłych wyzwaniach z nią związanych". Asystentka szefa policji Rebekah Sutcliffe i inspektorka Sarah Jackson pokłóciły, się pijąc drinki w hotelowym barze.
Co wydarzyło się później, można się tylko domyślać. Na przykład z opublikowanego przez jednego z uczestników konkurencji wpisu na Twitterze, w którym użył w dwuznaczny sposób idiomów "bust up" i bust out". Podczas gdy pierwszy używany jest zazwyczaj w kontekście wybuchu złości, drugi może oznaczać odsłonięcie biustu. Można więc wyobrazić sobie, jak kobiety chciały rozwiązać spór.
Główny Inspektorat Policji w Manchesterze wydał w sprawie policjantek oświadczenie. Okazuje się, że "niestosownego zachowania" dopuściła się tylko jedna z nich, Rebekah Sutcliffe. Na czas trwania śledztwa w tej sprawie, jest ona zawieszona w swoich obowiązkach. Druga policjantka, Sarah Jackson, nie zostanie pociągnięta do żadnej odpowiedzialności.
Autor: Tomasz Wiślicki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.