Spotkanie tych dwóch drużyn uznane było za mecz podwyższonego ryzyka. Kibice obu zespołów nie darzą się sympatią, co można było zobaczyć na stadionie i ulicach Torunia, który był gospodarzem widowiska.
Do starć doszło na wiele godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Pseudokibice dążyli do konfrontacji między sobą, ale również do bijatyki z policją.
Toruń. Kibol chciał rozjechać policjanta
Potwierdza to brawurowa akcja policjantów, do której doszło w okolicach stadionu. Kierowca volkswagena nie zatrzymał się do kontroli, kontynuował jazdę i praktycznie staranował stojącego obok funkcjonariusza.
Mężczyzna został zatrzymany dzień później. Okazało się, że to 22-letni kibic... z Łodzi. Skąd fani z tego miasta podczas meczu drużyn z Torunia i Bydgoszczy? Elana przyjaźni się z kibicami Widzewa, a Zawisza ma dobre stosunki z fanami ŁKSu.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu czynnej napaści na funkcjonariusza, który dodatkowo został zakwalifikowany jako czyn o charakterze chuligańskim, bowiem doszło do rażącego lekceważenia porządku prawnego - informuje st. sierż. Sebastian Pypczyński z KMP w Toruniu.
- Dzisiaj policjanci doprowadzili mężczyznę do prokuratury. Za czynną napaść na policjanta grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia Pypczyński.
Chwilę później doszło do kolejnej, efektownej interwencji. Na filmie widać, jak funkcjonariusze zatrzymują pojazd osobowy i jadących nim pseudokibiców. Mężczyźni zostają praktycznie wyciągnięci z auta. Zatrzymanie miało związek z agresywnym zachowaniem kolejnych fanów z Łodzi.
W wyniku czynności podjętych przez mundurowych zatrzymanych zostało 7 osób. Wszyscy usłyszeli zarzuty o czynny udział w zbiegowisku, za co grozi kara do 3 lat więzienia.
Derbowe spotkanie było zabezpieczane przez wielu funkcjonariuszy z województwa kujawsko-pomorskiego.
W działaniach mających na celu zabezpieczenie imprezy sportowej o podwyższonym ryzyku zaangażowani byli policjanci z Torunia, Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy, a także jednostek ościennych. Z uwagi na taktykę działań nie podajemy liczby policjantów biorących udział w zabezpieczeniu - kończy st. sierż. Pypczyński.
Sam mecz ostatecznie przebiegł w stosunkowo spokojnej atmosferze, chociaż na trybunach czuć było ogromne napięcie.