Od dawna wiadomo, że lokale Magdy Gessler do najtańszych nie należą. Gwiazda TVN wielokrotnie już podkreślała, że wysokie ceny posiłków wynikają z jakości składników.
"Znacie od lat moje przepisy, pasję, jakość. Każde danie w karcie, każda słodkość, to nabita jak bomba w dobre składniki kulinarny rarytas. To nas różni od innych, pustych, pozbawionych smaku i dobrych składników posiłków" - tłumaczyła jakiś czas temu Gessler w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku.
W ostatnich miesiącach z uwagi na wysoką inflację, ceny dań w lokalach znanych osób jeszcze bardziej poszybowały w górę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Restauracje bardzo dobrze się bronią. Trzeba mieć tę magię, talent, dobre produkty i nie można oszukiwać ludzi (...) Jak inni podwyższają cenę masła, to ja muszę podwyższyć bułkę czy ciastko. To jest ewidentne. Ale to nie ma wpływu na moich gości, bo to jest taki target, a nie inny - mówiła Magda Gessler w rozmowie z JastrząbPost.
Jak ustalił "Super Express" obecnie za rosół w restauracji Gessler "U Fukiera" zapłacimy już 37 zł, a za schabowego - 86 zł. Jeszcze kilka lat temu rosół kosztował tam 19 zł a schabowy poniżej 60 zł.
W lokalu słynnego aktora Piotra Adamczyka za rosół zapłaciły 25 zł a za schabowego 49 zł. Podobny cennik powyższych dań obowiązuje w lokalu Roberta Lewandowskiego - 24 i 53 zł. Z kolei u Maćka Musiała w "Restauracji Muzealnej" zamówienie rosołu to koszt 33 zł.
Drogo czy raz na jakiś czas można sobie pozwolić? Jak uważacie?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.