Ciągłe przebywanie z drugą osobą potrafi źle wpłynąć na zdrowie psychiczne. Każdy potrzebuje przestrzeni i poczucia komfortu. Jednak wspomniana użytkowniczka o imieniu Holly ma mieszane uczucia co do ostatniego zjawiska. Pokazała w krótkim filmiku, jak na przestrzeni zaledwie ostatnich miesięcy jej ukochany przeszedł "metamorfozę".
Nie tego się spodziewała
We wspominanym filmiku Holly porównuje kilka zdjęć chłopaka – te przed ich związkiem oraz w trakcie jego trwania. Na pierwszym zdjęciu widać, że młody mężczyzna miał zadbaną sylwetkę, wyrzeźbione mięśnie klatki piersiowej oraz elegancko przystrzyżone włosy i brodę. "To mój chłopak na kilka tygodni przed naszym pierwszym spotkaniem" - wyjaśniła Holly.
Jak zaznaczyła dziewczyna, miała nadzieję, że "dostanie dokładnie to". Kilka chwil później przedstawiła najnowsze zdjęcie swojego partnera, ale w niczym nie przypomina on mężczyznę z poprzedniej fotki. Choć wciąż jest uśmiechnięty, jego zmiana jest widoczna gołym okiem. Ma dłuższe włosy, zapuszczoną brodę, a ze względu na zamknięte siłownie, jego muskulatura nie jest już tak imponująca.
"To mój chłopak półtora roku później. To jest to, co dostałam" - zażartowała Holly. Klip zamieszczony przez dziewczynę został już polubiony blisko 7000 razy i doczekał się wielu komentarzy. Niektórzy rzeczywiście polubili "przekomarzanie się" pary, ale inne osoby miały mieszane uczucia – uznali, że Holly znacznie przesadza i obecny wygląd jej chłopaka jest przejściowy. Internauci są zgodni, że z podobnymi problemami boryka się wiele osób, a winą za zaistniałą sytuację obarczają pandemię i zamknięcie w domach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.