Klaudia El Dursi, obecnie gwiazda stacji TVN, swój telewizyjny debiut zaliczyła, jak przypomniał Wojewódzki, dzięki sesji dla "Playboya", po której przez pewien czas występowała jako wodzianka w jego programie. Wystąpiła również w "Top Model", zyskując uznanie jurorów i widzów. Choć odpadła w przedostatnim etapie, nie zakończyło to jej ścieżki zawodowej w branży rozrywkowej. Przeciwnie, El Dursi wkrótce otrzymała propozycję poprowadzenia programu "Hotel Paradise".
Program cieszy się popularnością już od kilku sezonów, a Klaudia zdobyła rzeszę wielbicieli. W programie Wojewódzkiego dzieliła się refleksjami na temat życia prywatnego i kariery, ale poruszono również wątek nieoczekiwanych intymnych zdjęć od mężczyzn i przedmiotowego traktowania jej osoby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
El Dursi u Wojewódzkiego o "365 dni"
Na początku wywiadu Wojewódzki zapytał El Dursi, dlaczego nie przyjęła roli w filmie "365 dni", mimo że krążyły słuchy o propozycji zagrania w produkcji. Bliska znajomość z Blanką Lipińską tylko podsyciła te plotki.
Poczułam, że to nie jest rola, w której mogłam się spełnić - powiedziała z wahaniem.
Zapytana o konkrety, potwierdziła, że miała zagrać stewardessę w scenie, którą wiele osób określiło jako gwałt. El Dursi wprost przyznała, że ten fragment scenariusza nie był "w zgodzie z nią".
W trakcie rozmowy El Dursi wyjawiła, że nie raz otrzymała intymne zdjęcia od nieznajomych mężczyzn.
- Różne są fetysze - stwierdziła, zaznaczając, że tego typu sytuacje są nieodłączną częścią pracy w mediach. Dodała również, że niekiedy nieznajomi śledzą ją lub wyczekują pod jej domem.
Klaudia El Dursi u Kuby Wojewódzkiego. Nie wiedziała, co powiedzieć
Moment napięcia pojawił się, gdy Wojewódzki zadał El Dursi bardzo prywatne pytanie o wykorzystanie seksu dla osiągnięcia korzyści. Modelka nie była zadowolona, jednak próbowała obrócić temat w żart, oświadczając, że dla niej seks nie jest najważniejszy.
Następnie rzuciła: Dlaczego zadałeś to pytanie? Głupie jest.
I dodała: Od dziecka mnie o to posądzano. Od dziecka tego ode mnie oczekiwano. Od dziecka mężczyźni chcieli przekraczać pewne granice.
Wojewódzki mógł zareagować serio i podjąć dyskusję na ten temat. Gospodyni "Hotelu Paradise" wyznała przecież, że od lat spotykała się z brakiem szacunku i uprzedmiatawianiem ze strony mężczyzn. Wojewódzki jednak szybko zmienił ton.
Jesteś, tak jak ja, istotą seksualną. I to jest program, w którym rozmawiamy o takich rzeczach bez tabu, więc wprowadzanie takiej mieszczańskiej tonacji nie przystaje formule tego programu. My tu traktujemy rzeczywistość pół żartem, pół serio. Bo się zaraz zwalą feministki. O czym on tu rozmawia? Właśnie o tym, o czym wy się wstydzicie - zakończył i temat został zamknięty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.