Nie wiadomo, dlaczego podłoga się zapadła. Do czasu wyjaśnienia sprawy policja zatrzymała pracownika odpowiedzialnego za konserwację sprzętu w budynku. Wiadomo natomiast, że kobieta była matką dwójki dzieci, 2- i 8-latka, i że sama była córką znanego prezentera telewizyjnego jednej z rosyjskich stacji, Jewgienija Koczergina. W chwili tragedii, windą obok zjeżdżała niania wraz z jednym z jej dzieci - podaje portal themoscowtimes.com.
Zdarzenie to ma wyjątkowo tajemnicze tło. Kiedy po wielu godzinach usuwania zgliszczy konstrukcji windy udało się dotrzeć do ciała kobiety, wtedy służby odkryły kolejne zwłoki. Tym razem było to ciało nieznanego młodego mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że sprawa nie miała przypadkowego charakteru, policja zaś nadała jej status kryminalny - informuje serwis rushincrash.com.
Nie wiadomo, jak się tam znalazł - Polska Agencja Prasowa cytuje anonimowego funkcjonariusza rosyjskiej policji, który bada sprawę śmierci mieszkanki kompleksu.
Ałyje Parusa to jeden z najdroższych i najbardziej prestiżowych kompleksów mieszkalnych w Moskwie. Ceny mieszkań rozpoczynają się od 4,5 tys. dol. za metr kwadratowy. Deweloper reklamuje budynek jako miejsce zamieszkania dla tych, "którzy są warci tego, by przejść do legendy". Liczba pięter w zależności od budynku wynosi od 26 do 48 - podaje PAP.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.