Ceny benzyny, ropy i LPG nie napawają optymizmem. W tym tygodniu ceny na polskich stacjach są wyższe niż w tygodniu ubiegłym. Niestety, sytuacja dotyczy wszystkich rodzajów paliw.
Na polskich stacjach paliwowych ceny paliw zaczęły rosnąć od połowy października ubiegłego roku, zaraz po wyborach parlamentarnych. Obecnie za litr benzyny trzeba zapłacić 40-50 groszy więcej niż w tamtym czasie.
Czysta benzyna 98 oscyluje wokół ceny 7 zł za litr, ekologiczne paliwo E10 waha się w przedziale 6,31 – 6,42 zł za litr, natomiast LPG kosztuje 2,98-3,09 zł za litr. Najtańsza jest ropa i stanowi wydatek rzędu 6,54 zł – 6,66 zł za litr.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosną ceny paliw. Jest coraz drożej
W najtrudniejszej sytuacji, jeżeli chodzi o wzrost cen paliw, są właściciele nowoczesnych samochodów napędzanych ropą. Wzbogacone mieszanki ropy wahają się w przedziale cenowym od 7,30 zł za litr do 7,40 zł za litr.
Czytaj także: Obajtek nie będzie tankował. Czeka na paliwo za 5 zł
Warto wspomnieć, że ekologiczne paliwo E10 może być tańsze od najdroższej benzyny 98 o jeden złoty za litr. Trzeba jednak dodać, że nie każdy pojazd można nim zatankować.
Niemiłe wieści czekają również na użytkowników aut produkowanych przed 2008 rokiem. Są oni zmuszeni tankować czystą, droższą benzyną 98. Uszlachetniona dla lepszych osiągów benzyna 98 kosztuje obecnie nawet 7,40 zł za litr.
Donald Tusk zapowiadał "proste decyzje, które obniżą ceny"
Jedną z kluczowych obietnic wyborczych Donalda Tuska było znalezienie rozwiązań mających przyczynić się do spadku cen paliw. Zapowiadał on paliwo za 5 zł.
- Tam będzie naprawa państwa, proste decyzje, które obniżą ceny - powiedział Tusk w sierpniu 2023 roku podczas spotkania otwartego z mieszkańcami Włocławka.
Dodał również, że ma "bardzo konkretne rozwiązanie", które miałoby doprowadzić do tego, że litr benzyny kosztowałby 5 zł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.