Polacy we Wrocławiu ograli Walijczyków 2:1. Gole zdobyli Jakub Kamiński i Karol Świderski, który spotkanie rozpoczęli na ławce. Dodajmy, że podopieczni Czesława Michniewicza zdołali odwrócić losy meczu, bo to rywale zdobyli pierwszego gola.
Z mojej perspektywy w pierwszej połowie graliśmy całkiem nieźle, choć nie brakowało momentów, w których przeciwnik złapał dobry moment, ale z tego nie wynikały żadne konkretne sytuacje - mówił Michniewicz przed kamerami "TVP Sport".
Syn wszystko przewidział
Po zakończeniu spotkania na Twitterze Mateusz Michniewicz, syn selekcjonera, wrzucił zdjęcie, w którym pokazał, że kilka godzin przed jego rozpoczęciem... typował wynik 2:1 dla Polski. Wszystko przewidział! Jego fotka zrobiła furorę w sieci, sporo osób polubiło zdjęcie.
Ojciec jest zdania, że syn ma zacięcie do pracy trenerskiej.
Na reprezentację jest jeszcze nieco za wcześnie, ale niewykluczone, że w następnym sztabie [klub - przy. red.] się znajdzie dla niego miejsce - mówił 52-letni szkoleniowiec w rozmowie z serwisem "meczyki.pl".
Warto dodać, że syn Michniewicza jest obecnie asystentem Szymona Hartmana w drużynie Arki Gdynia do lat 18. Początkujący trener pomaga także innym zespołom.
Kolejne spotkanie drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza rozegra w następną środę. 8 czerwca o godzinie 20:45 zmierzymy się na wyjeździe z Belgią, która rozgrywki Ligi Narodów rozpocznie w piątek potyczką z Holandią.
Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.