Napaść miała mieć miejsce w połowie lipca w Zimbabwe. Po wejściu ofiary do domu kobiety zatrzasnęły drzwi. Jedna z nich złapała go za nadgarstki, druga zaś ściągnęła mu spodnie. Następnie dwie panie przygwoździły mężczyznę do łóżka a trzecia "dokonała napaści na tle seksualnym", opisuje "Metro".
Co się działo w ich mieszkaniu? Pastor z majtkami przy kostkach najpierw molestowany był na stojąco, potem rzucony na łóżko i zgwałcony. Oskarżone twierdzą, że "podniecił się natychmiast" po tym, gdy 21-letnia Samdra Ncube zaczęła dotykać w intymnych miejscach.
Według policyjnego raportu, gdy Ncube usiadła na jego klatce piersiowej, pastor próbował się uwolnić. Nie zdołał zrobić zbyt wiele, bo jego nogi trzymała 23-letnia Riamuhetsi Mlauzi. W tym czasie 25-letnia Mongiwe Mpofu wróciła z paczką prezerwatyw z innego pokoju. Jedną z nich umieściła na członku "więźnia" i odbyła z nim stosunek. Ncube przyznaje się tylko do "wstępnego" molestowania. Z kolei Mpofu przekonuje, że dostarczyła tylko kondomy - czytamy w dzienniku "Chronicle".
Wszystkie trzy przekonywał sąd magistracki, że tylko "wygłupiały się". Przyznają jednak, że ich zachowania miały nieprzyzwoity charakter. Niemniej, twierdzą, nie może być mowy o zmuszaniu kogokolwiek do czynności seksualnych.
Kobiety twierdzą, że chciały dać duchownemu nauczkę. Mlauzi tłumaczyła, że mężczyzna miał dziwny zwyczaj pojawiać się w okolicy ich przydomowego prysznica zawsze w chwili, gdy brała akurat kąpiel. Atakiem kobiety miały go "oduczyć" podglądania i udowodnić, że jest zwykłym facetem z jego typowymi potrzebami.
Przychodził patrzeć jak się kąpię i twierdził, że jako człowieka Boga to go nie rusza. Chciałam zobaczyć jak się zachowa w dwuznacznej sytuacji - mówi 23-letnia Mlauzi.
Domniemane gwałcicielki pozostaną do 7. sierpnia za kratami. Potem sąd wyda swój wyrok. Do zdarzenia doszło w zachodniej części Zimbabwe. Główną religią w tym kraju jest Chrześcijaństwo, zaś drugą najpopularniejszą animizm.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.