O śmierci Traya Savage'a poinformował portal Daily Mail. Raper podróżował ze swoją dziewczyną, podwoził ją w jakieś miejsce. Właśnie wówczas w jego kierunku padły strzały.
26-latek został postrzelony w szyję i ramiona. Jego auto zatrzymało się dopiero po uderzeniu w trzy inne pojazdy.
Savage został przewieziony do szpitala w Chicago. Tam doszło do jego zgonu. Według doniesień medialnych, mieszkał w dzielnicy, w której go postrzelono.
Świadkowie opisują tragiczne zdarzenie
Osoby, które widziały to zajście, twierdzą, że napastnicy przemieszczali się białym SUV-em. Policja bada sprawę. Na razie nikogo nie udało się zatrzymać.
26-letni raper cieszył się całkiem sporą popularnością. Jego konto na Instagramie śledzi 215 tys. osób. Póki co nie wiadomo, czym mógł kierować się napastnik.
Próbka umiejętności Traya Savage'a:
Czytaj także: