Cynkowe trumny z prawosławnymi ikonami i innymi przedmiotami należącymi do zabitych żołnierzy odkryli mieszkańcy rosyjskiego miasta Biełogorod, leżącego ok. 40 km od granicy z Ukrainą. Zdjęcia z publicznego wysypiska śmieci za garażami przy ul. Priwilnej opublikowano na kanale Baza na Telegramie.
Mieszkańcy Biełgorodu poskarżyli się policji na pracowników zakładu pogrzebowego, który pozbywają się wojskowych trumien, wywożąc je na wysypisko śmieci. W trumnach tych przyjeżdżają rosyjscy żołnierze, którzy zginęli podczas tzw. specjalnej operacji wojskowej (jak rosyjska propaganda nazwa wojnę na Ukrainie – przyp. red) – napisano pod zdjęciem.
Cynkowe trumny na wysypisku śmieci. "Leżały tam kilka dni"
Okazuje się, że za wszystko odpowiada lokalny zakład pogrzebowy. – Rodziny zabitych wojskowych mają kupować dla nich inne trumny, zrobione z drewna – wyjaśnia ukraińska "Prawda".
Pracownicy domu pogrzebowego, nie chcąc zawracać sobie głowy cynkowymi trumnami, wyrzucili je na publiczne wysypisko śmieci. Leżały tam kilka dni – podkreślono na kanale Baza na Telegramie.
Rekordowe straty rosyjskiej armii. Zginęło ponad 71 tys. żołnierzy
Choć wojskowe trumny nazywane są cynkowymi, w rzeczywistości wykonane są z ocynkowanego żelaza. Umożliwia to hermetyczne ich zamknięcie, co jest szczególnie ważne podczas transportu ciał na duże odległości. Dodatkowo powłoka cynkowa ma pewne właściwości antybakteryjne, co spowalnia na pewien czas rozkład zwłok. Tego typu sarkofagi są powszechnie stosowane w rosyjskiej armii.
Jak podał w niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, armia Władimira Putina w ciągu minionej doby straciła aż 950 żołnierzy, najwięcej na kierunku donieckim i łymańskim. Od początku inwazji straty Federacji Rosyjskiej wynoszą ponad 71 tys. ludzi.
Obejrzyj także: Rosjanie w panice otworzyli ogień do samych siebie. Ukaińcy pokazali moment ataku
