Małgorzata Ohme i Filip Chajzer tworzą zgrany duet na antenie "Dzień Dobry TVN". Po raz pierwszy w programie wystąpili wspólnie we wrześniu 2019 r. W ostatnim odcinku doszło do nieoczekiwanej sytuacji.
Podczas czwartkowego wydania porannego programu TVN Małgorzata Ohme i Filip Chajzer wspominali powiedzenia, które w dzieciństwie najczęściej słyszeli od swoich rodziców. W rozmowie uczestniczył dziennikarz show-biznesowy Mateusz Hładki.
No jak to "mięsko zjedz ziemniaczki, możesz zostawić". "Dom to nie hotel" - wspominał Filip Chajzer.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ja już nie pamiętam jakichś takich tekstów, które nie padałyby w innych domach. "Jak będziesz dorosły, to będziesz mógł decydować za siebie" - podzielił się Mateusz Hadłki.
"Poczekaj aż ojciec wróci" - przypomniało się Chajzerowi powiedzenie mamy.
W pewnym momencie Mateusz Hładki zdobył się na osobiste wyznanie, które zaskoczyło wszystkich.
Do dziś czekam... - odpowiedział Mateusz Hładki.
W studiu TVN zapadła niezręczna cisza. Małgorzata Ohme szybko jednak zdobyła się na przyjacielski gest i przytuliła redakcyjnego kolegę. - Aż mi się przykro zrobiło - powiedziała gospodyni programu. Filip Chajzer natomiast przeprosił dziennikarza.
Przepraszam Mateusz, ja to zawsze... - powiedział zmieszany Filip Chajzer.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.