"The Big Bend" to wieżowiec, jakiego jeszcze nie było. Na zawsze ma zmienić linię horyzontu Nowego Jorku. Projekt zakłada, że na wysokości prawie 600 m budynek "zakręci" i wróci na ziemię ok. 50 metrów obok, tworząc największy na świecie łuk. A zarazem najdłuższy budynek na świecie - liczący ponad 1,2 km. Najwyższy, a więc zarazem najdłuższy budynek to Burdż Chalifa licząca 828 m.
Wieżowiec stanie się częścią ultra luksusowego Billionaires' Row. Tym mianem określa się drapacze chmur położone na Manhattanie, wzdłuż południowej części Central Parku. W ostatnim roku ceny poszły tam w górę o ponad 625 proc., a "The Big Bend" ma być w pewnym stopniu rozwiązaniem tego problemu dla deweloperów.
Budynek zajmie niewiele terenu na ziemi. Jego łukowa konstrukcja ma sprawić, że będzie wyższy niż mógłby być, gdyby zbudowano go w standardowy sposób. Ponadto sporo powierzchni dojdzie dzięki zawróceniu konstrukcji w powietrzu. Umożliwić tego typu budową ma postęp techniczny, choćby w przypadku wind, które mogą poruszać się już w innych płaszczyznach, aniżeli tylko w pionie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.