oprac. Mateusz Kaluga| 

Niemiecki naukowiec przewidział. Podał nawet datę

35

Pod koniec kwietnia w Polsce mierzyliśmy się z przymrozkami, które okazały się fatalne w skutkach, przede wszystkim dla sadowników. Co ciekawe, minusowe temperatury, przewidział znacznie wcześniej dużo niemiecki naukowiec, prof. Hansgeorg Schӧnberger - donosi Fakt.

Niemiecki naukowiec przewidział. Podał nawet datę
Przymrozki w Polsce wystąpiły po upalnych dniach. (Pixabay)

Prof. Hansgeorg Schӧnberger od dłuższego czasu prognozuje pogodę w Polsce. Niemiecki naukowiec przewidział już m.in. datę nadejścia niż genueńskiego w 2024 r. Schӧnberger zapowiadał również przymrozki, które stały się w wielu regionach Polski tak dotkliwe, że rząd musiał zaoferować pomoc finansową hodowcom roślin.

Schӧnberger jest wykładowcą Uniwersytetu Anhalt. Jest ekspertem ds. rolnictwa, ekotrofologii i zagospodarowania krajobrazu.

Jak informuje Fakt, prognozy naukowca regularnie publikowane są na portalu rolniczym topagrar.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kierunek ze szczytu rankingów sprzedażowych. "Dobry stosunek ceny do jakości"

Niemiec przewidział przymrozki w Polsce

Hansgeorg Schӧnberger przymrozki przewidział 10 kwietnia, czyli dwa tygodnie przed ich nadejściem.

Niemiec zapowiadał, że przymrozki w Polsce nastąpią najprawdopodobniej w dniach od 16 do 20 kwietnia. Chociaż pomylił się o 3 dni, ponieważ przymrozki nawiedziły Polskę, niszcząc plony, 23 kwietnia 2024 r., to należy pamiętać, że Schӧnberger przedstawiał swoją prognozę już na początku bieżącego roku, podczas seminariów, które odbyły się w Polsce - informuje Fakt.

Później bliższe prognozy Instytutu Meteorologii Gospodarki Wodnej (IMGW) zapowiedziały spadki temperatur w nocy poniżej zera stopni w dniach od 17 do 23 kwietnia.

Wcześniejsze wysokie temperatury spowodowały szybszy rozwój wielu owoców, co spowodowało liczne zniszczenia w gospodarstwach. Sadownicy przewidują, że to wpłynie na tegoroczne owoce, ponieważ są miejsca, w których przymrozki zniszczyły 100 procent plonów. Najgorszą sytuację mają hodowcy winogrona, ale cierpią również czereśniowi sadownicy.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić