*Na PiS w Stanach Zjednoczonych zagłosowało aż 75,4 proc. *Drugie miejsce, podobnie jak w Polsce, zajęło PO. Oddająca rządzenie partia zdobyła 10,9-procentowe poparcie. Trzecia lokata to Kukiz’15 (5,5 proc.). Kolejne miejsca to Korwin (3,7 proc.), Nowoczesna (3 proc.), Zjednoczona Lewica (2 proc.), Razem (1,7 proc.) i PSL (0,2 proc). Jak podaje Gazeta Polska Codziennie, w Chicago na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowało aż 92,5 proc. polskich obywateli.
*Zwycięstwo PiS nie przeszło bez echa w amerykańskich mediach. *Reuters cytuje wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego dotyczącą przestrzegania prawa, dążenia do prawdy oraz braku zemsty i kopania poległych. Agencja zauważa też, że to pierwsza tak duża wygrana jednej partii od upadku komunizmu w 1989 roku.
Komentarz pojawił się również na usatoday.com. Serwis przypomina o latach silnego wzrostu gospodarczego pod rządami PO, ale zauważa, że na zwycięską partię głosowało wielu Polaków, którzy nie odczuli tego ożywienia. USA Today wspomina też porażkę Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. PiS z kolei nazywa partią eurosceptyczną, ale wyraźnie popierającą NATO.
Yahoo! zauważa największego przegranego – lewicę. W polskim rządzie po raz pierwszy od upadku komunizmu nie będzie partii o takim programie. Dziennikarze wspominają o obawach niektórych środowisk dotyczących zabronienia in vitro i zupełnego zakazania aborcji. Cytowana jest też wypowiedź Beaty Szydło o tym, że wygrywająca partia nie ma zamiaru stracić kontaktu z rzeczywistością jak pokonane właśnie PO.
*ABC News przypomina z kolei o spekulacjach dotyczących tego, kto będzie premierem. *Według dziennikarzy stacji, może zostać nim nie Beata Szydło, ale Jarosław Kaczyński. Zwrócono również uwagę na przemowę lidera PiS i jego dedykację wygranej bratu - Lechowi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.