Putinowska propaganda od lat przekonywała, że Rosja ma silną armię. Kolejne miesiące walk w Ukrainie pokazują, jak fałszywe było to twierdzenie.
Czytaj także: Kompromitacja Rosjan. Cały świat może teraz to zobaczyć
Mimo to propaganda rosyjska działa w najlepsze i dotarła nawet do szkół. Brack to miasto w azjatyckiej części Rosji, w obwodzie irkuckim, nad rzeką Angarą. Jak informuje Telegram, najlepsi uczniowie w tym mieście siedzą przy tzw. "biurku bohatera" z portretami poległych żołnierzy. Propaganda zgłosi, że ma być to dla nich forma nagrody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawo zasiadania przy takiej ławce mają najlepsi uczniowie szkoły, biorący czynny udział w życiu szkoły i miasta - powiedział burmistrz Bracka Siergiej Serebrennikow.
Burmistrz Siergiej Serebrennikow dodał, że na chwilę obecną powstały takie dwie ławki z inicjatywy "Jednej Rosji", największej partii politycznej w Rosji, która jest zapleczem politycznym Władimira Putina. Możemy spodziewać się, że w przyszłości będzie ich więcej.
Czytaj także: Maria Pirogowa nie żyje. Rosjanie potwierdzają
W szkole nr 39 umieszczono na ławce zdjęcie 20-letniego Piotra Tereszonki, który zginął w Ukrainie w marcu. W szkole nr 19 pojawiło się natomiast zdjęcie Bogdana Derewickiego, który zginął pięć lat temu w Syrii.
Problemy Rosji w Ukrainie
Środa jest 287. dniem wojny w Ukrainie. Według ostatnich informacji, Rosji kończą się zapasy amunicji. Pojawił się problem z transportem broni z Iranu.
Iran jak na razie nie dostarczył Rosji rakiet balistycznych i najprawdopodobniej tego nie zrobi. Negocjacje nadal trwają, ale władze w Teheranie znajdują się pod silną presją międzynarodową, a dodatkowo są zajęte tłumieniem antyrządowych protestów - ocenił we wtorek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.