Fragment nagrania z serwisu "Ważne Historie" opublikował na swoim profilu na Twitterze polityk i dziennikarz Anton Heraszczenko.
Nie mam na to słów, bo co mam powiedzieć o wcielaniu do wojska 40-letniego ojca czwórki dzieci? To dla nas nadal szok - mówi córka zmarłego żołnierza, Daria Volokitina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ubrania kobiety wskazują na to, że sama zaciągnęła się już do wojska.
To wojna, co można więcej powiedzieć... Ile osób z mojej pracy zmarło, niektórzy zostali zaciągnięci do służby a inni sami się zgłosili. Ilu mężczyzn i ile kobiet zginęło już w Ukrainie. Umierają oddając swoje życie. Mnie się coś takiego by nie podobało - dodaje.
Czytaj także: Rosja płaci za wojnę Putina. Kwota jest ogromna
Wiele osób w komentarzach do nagrania zwraca uwagę, że kobieta użyła określenia "wojna", podczas gdy od niemal roku na działania w Ukrainie rosyjska propaganda używa określenia "operacja specjalna". Odpowiedź jest bardzo prosta - serwis "Ważne Historie" jest niezależnym rosyjskim serwisem internetowym, który zajmuje się głównie dziennikarstwem śledczym. Dlatego osoby, które występują w materiale, nie boją się konsekwencji swoich słów tak, jak miałoby to miejsce w przypadku publicznej telewizji. Cały odcinek na kanale YouTube "Ważnych Historii" nosi tytuł "Mobilizacja. Wyniki. W co wojna zmieniła Rosję?" i pokazuje, jak podejście zwykłych Rosjan zmieniło się po tym, gdy ich bliscy w wyniku powszechnej mobilizacji trafili na front.
Czytaj także: Rosjanka nagrana. "Nikt nie przeżyje, wszyscy umrą"
Do wojska chce też iść starszy syn zmarłego Vladimira, Artem Balandin.
Ukończę szkołę ze stopniem porucznika. Jeśli operacja specjalna nadal będzie trwała, to pójdę na front - mówi Artem.