*Ekipa Endorfina Studio z Warszawy pracowała po zmroku w KPN, choć nie na to zgody. *Tak przynajmniej twierdzi Andrzej Raj, dyrektor parku. Na Facebooku zobaczył nocne zdjęcia z planu w Śnieżnych Kotłach (strefie ścisłej ochrony). Miejsce doświetlano mocnymi reflektorami.
*Z filmowcami nie chce też współpracować GOPR. *Górscy ratownicy pomagali w transporcie sprzętu. Sławomir Czubak, naczelnik karkonoskiej służby twierdzi, że po zwróceniu uwagi na łamanie regulaminu parku kierownik ekipy miała zapewniać, że "mają wszelkie zgody". W parku narodowym nie tylko nie wolno używać mocnych reflektorów, ale nawet spacerowanie po zmroku jest ograniczane.
Przedstawicielka Endorifina Studio przekonuje, że popełniono błędy przy planowaniu logistycznym. Nie przewidziano, że w górach szybko zmienia się pogoda. W konsekwencji zdjęcia przedłużyły się. Milczy też w sprawie klienta. Wiadomo, że firma miała przygotować materiał do teledysku jednego z muzyków Radiohead. Ale którego, już nie. Sprawa dla muzyków może okazać się kłopotliwa, bo często przedstawia się ich jako zespół dbający o środowisko naturalne.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.