Edyta Górniak to jedna z najsłynniejszych polskich wokalistek. Jednak w ostatnim czasie jest o niej głośno nie za sprawą muzyki. Wykonawczyni hitu "To nie ja" dała się poznać jako przeciwniczka szczepień i zwolenniczka teorii spiskowych. Jej wypowiedzi często wprawiały opinię publiczną w osłupienie.
Przemówienia Górniak wygłaszała głównie na Instagramie. To właśnie w sieci utrzymuje kontakt z obserwatorami. Ostatnio gwiazda postanowiła zorganizować dla fanów krótkie Q&A, czyli panel z pytaniami (z ang. questions) i odpowiedziami (z ang. answers).
Internauci zaciekawieni opinią wokalistki zapytali ją o Kościół katolicki. Padło pytanie: "Chodzi pani do kościoła?". Okazuje się, że Edyta Górniak, choć ma sporo do zarzucenia tej instytucji, od czasu do czasu się w niej pojawia.
Czasem chodzę, bo kościół wymaga uzdrowienia. Jest zniszczony i obciążony historią, kłamstwami, sztucznie wykreowanymi religiami i rytuałami - napisała i podziękowała za to pytanie.
To nie jedyna wypowiedź Edyty Górniak na temat wiary. Inny z pytających zauważył, że jest teraz bardzo wielu "duchowych inspiratorów pomijających chrześcijaństwo". Zapytał gwiazdę o zdanie w tej sprawie. Wokalistka stwierdziła, że "trzeba bardzo uważać".
Często duchowe poszukiwania i potrzeby ludzi wykorzystywane są jako biznes. Duchowość w obecnych czasach staje się w złym znaczeniu "modna". Trzeba mieć to na uwadze.
Edyta Górniak zaznaczyła, że trzeba kierować się "wewnętrzną mądrością". Dzięki niej, każdy zdecyduje, co dla niego dobre. "Każdy z nas musi robić swoje rozeznanie i zdać się na własną wewnętrzną mądrość" - stwierdziła. W jednym z ostatnich pytań została zapytana o to, czy wierzy w reinkarnację. Odpowiedziała krótko i konkretnie: "Nie tylko wierzę. Wiem".
Czytaj także: Nagranie z Gwit. "Ja się czuję pokrzywdzona"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.