Szwedzi w swoim kraju nie mają dostępu do odpowiedniego leczenia. Władze zainteresowały się problemem, kiedy otrzymały prośbę od jednego z pacjentów duńskiej kliniki o refundację 32 tysięcy koron (ok. 15,5 tysięcy zł) za zagraniczne leczenie.
Prośbę o zwrot kosztów wsparł Naczelny Sąd Administracyjny. Początkowo władze Sztokholmu chciały zapłacić tylko 6 tysięcy koron (ok. 3 tysięcy zł), bo nie uwzględniły kosztu przelotów na botoksową kurację dłoni i pach.
Możliwe, że Szwecja będzie finansowała swoim obywatelom więcej zagranicznych terapii. Jak czytamy w "The Local", prawnicy analizują wyrok sądu. Sprawdzają, czy można rozszerzyć go na całą opiekę zdrowotną otrzymywaną za granicą. Warunkiem będzie brak możliwości skutecznego leczenia w Szwecji.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.