Grupa amerykańskich onkologów i ekspertów bioinżynierii Uniwersytetu w Waszyngtonu odkryła, że roślina o nazwie Artemisia annua (czyli bylica roczna, piołun jednoroczny), wykazuje niezwykle skuteczne działanie w walce z komórkami nowotworowymi. Związki, które się w niej znajdują, a w szczególności artemizyna, potrzebują 16 godzin, by ‘’unicestwić wroga’’, jednocześnie nie niszcząc zdrowych komórek ludzkiego organizmu.
Zobacz także: Najgorsza herbata. Może uszkodzić jelita i mózg
‘’To jak trafienie bombą w samo epicentrum komórki nowotworowej’’ – powiedział prof. Tomikasu Ssaki, główny naukowiec prowadzący badania nad piołunem.
Roślina, która jest również doskonale znana w Polsce, hamuje wzrost i rozmnażanie się komórek rakowych, a zabija aż 98 proc. z nich. Artemizyna była od początku dobrze znana naukowcom, gdyż już wcześniej stosowano ją do leczenia malarii czy chorób pasożytniczych. Nie spodziewali się jednak aż tak znakomitych efektów w walce z nowotworami.
Zobacz także: Uważaj, co jesz. 4 najgorsze produkty w twojej kuchni
Badacze do sprawdzenia jej działania użyli metody konia trojańskiego, ale przy wprowadzaniu artemizyny do organizmu ludzkiego zaopatrzyli ją w ‘’dodatek’’. Jak potwierdzili – został on już opatentowany. W związku z tym, że bylica roczna jest rośliną ogólnodostępną, naukowcy mają nadzieję wyprodukować lek tani i dostępny dla każdego.
Na razie wiadomo, że artemizyna działa skutecznie w przypadku raka piersi, prostaty oraz leukemii, ale naukowcy będą ją testować również w przypadku innych rodzajów raka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.