Mieszkańca bloku w Kozienicach (woj. mazowieckie) obudził płacz i krzyk małego dziecka. Wołało mamę. Kiedy mężczyzna wyszedł na balkon, zobaczył małą dziewczynkę, stojącą na parapecie okna w bloku naprzeciwko. Wydarzenia sprzed kilku dni teraz relacjonuje mazowiecka policja.
Osoba, która zauważyła 6-letnie dziecko, zawiadomiła policję. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, dziewczynka za ich namową zeszła z parapetu i wróciła do mieszkania. Oprócz niej w domu bez opieki było jeszcze dwoje dzieci, w wieku 3 i 4 lat.
Jak się okazało, matki dzieci były siostrami w wieku 23 i 25 lat. Kobiety zostawiły swoje pociechy same, aby wybrać się na imprezę zakrapianą alkoholem.
Zobacz także: Udawał, że jest grzybiarzem. 24-latkowi grozi 5 lat więzienia
Policja zatrzymała je, kiedy wracały pijane do domu. Wyniki badań na zawartość alkoholu we krwi wykazały u obu kobiet około 2 promili alkoholu.
Teraz młodym matkom z Kozienic grozi więzienie. Kobiety mogą zostać skazane na karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.